Zintegrowane Inwestycje Terytorialne to inwestycje, które zachęcają sąsiadujące ze sobą samorządy do wspólnego realizowana pomysłów na swoim terenie. Ten teren nazywa się miejskim obszarem funkcjonalnym. Są w nim gminy, które wzajemnie na siebie oddziałują, choćby w zakresie edukacji czy gospodarki.
W Lubuskiem są cztery takie MOF-y. A do „gorzowskiego MOFu” oprócz Gorzowa należą także: Bogdaniec, Deszczno, Kłodawa, Lubiszyn, Santok, Strzelce Krajeńskie, Skwierzyna, Witnica i Kostrzyn nad Odrą. To mieszkańcy tych gmin jeżdżą do Gorzowa do pracy czy szkoły i są z nim najbardziej związani. W Lubuskiem takie MOF-y są cztery. Oprócz gorzowskiego są też: Zielona Góra – Nowa Sól, Międzyrzecz – Świebodzin i Żary – Żagań. Jest też dziesięć partnerstw samorządowych.
38 mln euro dla Gorzowa i sąsiadów
Na Zintegrowane Inwestycje Terytorialne Gorzów z dziewięcioma gminami może wziąć z pieniędzy unijnych dokładnie 37 934 917 euro, co według aktualnego kursu tej waluty daje około 166,5 mln zł. I Gorzów wraz z sąsiadami szykuje się już do pozyskania tych pieniędzy. Podobnie jak w innych częściach regionu to 185 euro na mieszkańca.
- Jesteśmy dobrze przygotowani do wdrażania środków z nowej perspektywy unijnej – mówi prezydent Jacek Wójcicki. - Jestem przekonany, że otwartość zarządu województwa lubuskiego i bardzo dobra współpraca między samorządami dadzą gwarancję, że środki te zostaną dobrze wykorzystane i przyczynią się do rozwoju naszego regionu, podniesienia atrakcyjności i poprawy warunków życia naszych mieszkańców – dodaje prezydent Gorzowa.
Miliony pójdą w "zielone"
Gorzowski MOF jest pierwszym obszarem funkcjonalnym w Lubuskiem, który złożył już Strategię ZIT do oceny przez urząd marszałkowski oraz ministerstwo funduszy i polityki regionalnej. Jest ona niezbędna do tego, by ubiegać się o unijne pieniądze.
W poprzedniej perspektywie finansowej 2014-2020 w ramach ZIT-ów Gorzów z czterema gminami: Bogdańcem, Deszcznem, Kłodawą i Santokiem miał do dyspozycji prawie 50 mln euro. Z tej puli pozyskano dofinansowanie m.in. na przebudowę ul. Kostrzyńskiej, zamianę byłego szpitala miejskiego w Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu czy budowę ścieżki pieszo-rowerowej wzdłuż Kłodawki. A jakie inwestycje gminy chciałyby zrealizować za pieniądze z perspektywy 2021-2027?
W Strategii ZIT, która poszła do oceny, sporo jest inwestycji „zielonych”. Oto przykłady.
Jeśli chodzi o inwestycje bezpośrednio związane z przyrodą, to są to: parki kieszonkowe w Gorzowie, skwer w Kłodawie czy ekologiczny skwer nad jeziorem Dolnym w Strzelcach Krajeńskich. W planach jest też modernizacja parku Czechówek w Gorzowie czy rewitalizacja Parku Drogowskazów i Słupów Milowych Cywilizacji w Witnicy.
Zbudowanych ma być też wiele ścieżek rowerowych. Będzie to kolejny odcinek ścieżki wzdłuż Kłodawki w Gorzowie, ścieżka Skwierzyna – Murzynowo – Gościnowo czy ścieżka na odcinku Strzelce Krajeńskie – Brzoza. Poza tym gminy chcą postawić na odnawialne źródła energii. Tak będzie w Gorzowie, Deszcznie i Kłodawie.
By dostać dofinansowanie na poszczególne inwestycje, gminy muszą mieć gotową dokumentację z nią związaną. W Gorzowie do wielu inwestycji już ją przygotowują.
W całej perspektywie do 2027 Lubuskie będzie miało do dyspozycji 915 mln euro unijnych pieniędzy. Na inwestycje terytorialne dla czterech MOF-ów i dziesięciu partnerstw będzie to 185,5 mln euro.
Czytaj również:
Ilu widzów obejrzało siatkarskie mistrzostwa w Arenie Gorzów? PZPS ocenia frekwencję
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?