Pożar w Międzyrzeczu Górnym [ZDJĘCIA]. Spłonął zakład z odpadami, dym widoczny jest z kilkunastu kilometrów.
AKTUALIZACJA, wtorek 10 grudnia, godz. 10.00
Policja pod nadzorem prokuratora ustala rodzaj i ilość substancji znajdujących się w hali podczas pożaru
Na miejscu zdarzenia w dalszym ciągu znajdują się dwa zastępy gaśnicze, które dozorują pogorzelisko i dogaszają ewentualne zarzewia pożaru. Spłonęła hala magazynowa o wymiarach 30 x 10 m wraz z wyposażeniem, elewacja biurowca oraz zadaszenie sąsiedniej hali przylegającej.
AKTUALIZACJA poniedziałek, 9 grudnia godz. 10.00
Zakończyła się akcja gaśnicza związana z gaszeniem pożaru zakładu gospodarki odpadów w Międzyrzeczu Górnym w powiecie bielskim.
- Sytuacja jest opanowana, byliśmy tam przed momentem, rozmawiałem z przedstawicielami ochrony środowiska i według nich, ten dym który się unosi to praktycznie jeszcze para wodna, choć jakieś pozostałości z procesu spalania pewnie są, ale nie stanowi on zagrożenia dla mieszkańców – mówi Marek Rączka, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej.
Przedstawiciele ochrony środowiska pobrali próbki wody z kanału burzowego, który spływa do potoku Rudawka. Na ich wyniki trzeba jednak poczekać.
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:
Jak poinformowała kpt. Patrycja Pokrzywa, rzeczniczka Komendy Miejskiej PSP w Bielsku-Białej, zgłoszenie o pożarze na terenie zakładu zajmującego się zagospodarowaniem odpadów w Międzyrzeczu Górnym przy ul. Bieszczadzkiej strażacy dostali tuż przed 4.00. Ogień objął halę oraz znajdujące się wewnątrz substancje chemiczne.
- Na miejscu jest 25 zastępów straży pożarnej. Aktualnie pożar został ugaszony, trwa dogaszanie zarzewi ognia – informowała obecna na miejscu zdarzenia kpt. Pokrzywa. Strażacy biorący udział w akcji mają do dyspozycji także kontener z aparatami oddechowymi z Gliwic
Zaznaczyła, że w szczytowej fazie pożaru, gdy ogień był bardzo duży, strażacy musieli prowadzić działania w obronie budynku biurowego i bezpośrednio przylegającego drugiego obiektu. Nie jest jasne, czy w związku z pożarem doszło do skażenia powietrza.
- Paliła się hala, w której znajdowały się odpady. Pożar jest w miarę opanowany, ale trudno na chwilę obecną powiedzieć, jakie substancje znajdowały się wewnątrz hali, ponieważ dach hali zawalił się i nie ma możliwości, żeby ratownicy weszli bezpośrednio do środka – wyjaśniła kpt. Patrycja Pokrzywa.
Dasz sobie radę? Spróbuj
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?