Gwarek Tarnowskie Góry przygotowuje się do sezonu 2013/2014 w IV lidze [ZDJĘCIA]

TS Gwarek Tarnowskie Góry, a konkretnie jego piłkarska drużyna seniorów w IV-lidze wybiegła na pierwszy po letniej przerwie trening. Tegoroczne wakacje były dla naszych piłkarzy wyjątkowo krótkie, bowiem układ terminarza rozgrywek sprawił, że trwały one tylko dwa tygodnie.

Pierwszym zajęciom na boisku przyglądała się uważnie kilkunastoosobowa grupa działaczy klubu i odwrotnie do tego, co można było zauważyć przed tygodniem na stadionie Ruchu Radzionków, na trybunach nie było żadnych innych kibiców.

Trener Gwarka Tarnowskie Góry, Jarosław Bryś, podzielił zawodników na dwie grupy. Pierwszą stanowili dotychczasowi piłkarze i oni trenowali pod okiem Adama Krzęciesy, kapitana zespołu. Wśród nich można było zobaczyć, oprócz Marcela Panaka, Ireneusza Poloczka, Mateusza Janusza, Patryka Bruzdy i Bartka Polisa, jego brata Macieja (Orzeł Miedary) oraz czołowego napastnika nakielskiego Orła, Szymona Gawlińskiego.

Większą uwagę przykuwała druga grupa piłkarzy trenujących pod okiem Jarosława Brysia. Jak padało z ust obserwujących trening, grupę tę stanowili młodzi piłkarze z różnych klubów, w tym z Gwarka Zabrze i Ruchu Chorzów aspirujący do gry w Gwarku. Po krótkiej rozgrzewce, trenowali grę na małej przestrzeni, potem rozegrali gierkę kontrolną na małe bramki, by w końcu prezentować swoje umiejętności w konkursie rzutów karnych. Wśród nich zauważyliśmy 17-letniego Dawida Kaczmarka z Sokoła Orzech, czy też Krzysztofa Sobla z Olimpii Boruszowice. Widać było, że trener Bryś szczególnie uważnie przyglądał się Łukaszowi Molkowi z kadry Śląskiej Ligi Juniorów Ruchu Chorzów.

– Na razie obserwuję tych młodych piłkarzy, szukamy przede wszystkim uzupełnień wśród młodzieżowców. Z pierwszego zespołu odeszli Tadeusz Urbainczyk, Adrian Kozieł, Daniel Brzezina i Marcin Stanicki. Szczególnie brak będzie Tadka, ale on wrócił do Ruchu Radzionków. Tam ma szanse grać w III lidze. Mam nadzieję, że Gawlińskiemu uda się go zastąpić. To jeden z liderów nakielskiego ataku. Pozostali odchodzący mniej grali w minionym sezonie. Sądzę, że po kilkunastu treningach i paru sparingach będę miał rozeznanie co do przydatności dzisiejszych kandydatów do zespołu. A miniony sezon? Cóż, to pierwszy historyczny dla tego klubu sezon w czwartej lidze i na początek siódme miejsce. Moim zdaniem, to dobry wynik jak na beniaminka – podsumowuje Bryś.

Gwarek Tarnowskie Góry będzie trenował cztery razy w tygodniu i będzie rozgrywał do tego sparingi. W dniach 1 – 4 sierpnia kadra ustalona na pierwszy, ligowy mecz wyjedzie do Rajczy na krótkie zgrupowanie.

- Zbliża się nowy sezon w czwartej lidze. Najgroźniejsi na dzisiaj zapowiadają się Sarmacja Będzin i Grunwald Ruda Śl. Naszym celem jest zajęcie miejsca w pierwszej piątce. Trzon drużyny już okrzepł w czwartoligowych bojach, dojdzie jeszcze kilku zawodników i wierzę, że trener ułoży z tego solidny zespół. Do poprawy są błędy w ustawieniu obrony i błędy w wyprowadzaniu piłki, które wiosną zdecydowały o niepotrzebnych porażkach – mówi Adam Krzęciesa, kapitan Gwarka.

Na boisku trwają intensywne prace wykańczające nową trybunę. Czy będzie gotowa na rozpoczęcie nowego sezonu? - Trwa dobudowa trzeciego segmentu krzesełek, budowane są chodniki, wyjścia ewakuacyjne, kiosk biletowy oraz pomieszczenie na depozyty i dla ochrony obiektu. Będzie to kontener, fundamenty są już gotowe. Chcemy, aby mecz otwarcia sezonu kibice obejrzeli z nowej trybuny, ale wszystko zależy od wykonawcy – zastrzega się Marek Porada, prezes klubu.

- W przyszłym roku planujemy remont piętra budynku klubowego, budowę kolejnych segmentów trybun wraz z zadaszeniem oraz zrobić nowe ogrodzenie bocznego, dolnego boiska w ramach przygotowania go pod budowę sztucznej płyty – dodaje.

Najbliższe sparingi już w sobotę, 19 lipca rano, z Woźnikami, a po południu o godz. 15 z Przyszłością Nowe Chechło na nowootwieranym boisku. Inauguracja sezonu ligowego 10 sierpnia o godz. 17 meczem z rezerwami II-ligowego Rakowa, VI-ligowym beniaminkiem.