Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jadą do Zabrza

Ewa Malcher
Gabriela Horzela-Szubińska "zaangażowała" do nowej wersji swojej sztuki m.in. Jerzego Gołubowicza, prezydenta Zabrza i Marka Koźmińskiego, wiceprezesa Górnika Zabrze.
Gabriela Horzela-Szubińska "zaangażowała" do nowej wersji swojej sztuki m.in. Jerzego Gołubowicza, prezydenta Zabrza i Marka Koźmińskiego, wiceprezesa Górnika Zabrze.
Miało być w styczniu, będzie w marcu. Sztukę "To ja, twoja Marysieńka" Gabrieli Horzeli-Szubińskiej zobaczą mieszkańcy Zabrza. - Tarnowskie Góry będą w tej sztuce dominować, ponieważ jest to nasza inicjatywa.

Miało być w styczniu, będzie w marcu. Sztukę "To ja, twoja Marysieńka" Gabrieli Horzeli-Szubińskiej zobaczą mieszkańcy Zabrza.

- Tarnowskie Góry będą w tej sztuce dominować, ponieważ jest to nasza inicjatywa. Zmieni się jednak trochę wystrój sceny i przybędzie wykonawców - zapowiada Horzela - Szubińska.

W ubiegłym roku wystawiła sztukę na scenie Tarnogórskiego Centrum Kultury. Zagrali samorządowcy, kupcy, lekarze, artyści i Romowie. Sztuka wystawiana była dwa razy i za każdym razem zgromadziła komplet widzów. Aktorom towarzyszyły żywe zwierzęta. Teraz trwają rozmowy w sprawie pokazania sztuki zabrzańskiej widowni. Dochód z tego spektaklu przeznaczony będzie na budowę polskiego sztucznego serca, dla Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii profesora Zbigniewa Religi. Wstępnie zgodzili się już zagrać Jerzy Gołubowicz, prezydent Zabrza, wiceprezydent Andrzej Góra oraz poseł Józef Kubica. Udział zadeklarowali także Zbigniew i Marek Koźmińscy, prezes i wiceprezes Górnika Zabrze.

- Profesor Religa obiecał mi, że jeśli tylko pozwoli mu na to czas, to pojawi się na przedstawieniu. Ciągle jest jednak w ruchu i dlatego nie możemy na pewno zagwarantować jego udziału - mówi pani Gabriela.

Przedstawienie zapowiadane było już na styczeń tego roku. Niestety, sprawy organizacyjne spowodowały, że termin trzeba było przesunąć. Prawdopodobnie będzie to marzec. Przygotowania trwają. W piątek Horzela-Szubińska spotkała się w tej sprawie z dyrektorem Teatru Nowego w Zabrzu.

Prezydenta Gołubowicza pani Gabriela chciałaby obsadzić w roli nuncjusza papieskiego, jego zastępca zagra posła, a poseł Kubica będzie dworzaninem. Ponieważ kostiumy, w których występowali do tej pory aktorzy-amatorzy, wypożyczane były z zabrzańskiego teatru, teraz nie będzie problemu z ich transportem. Będą czekały na aktorów na miejscu. W Zabrzu odbędzie się tylko jedna próba. Na pozostałe artyści będą musieli pofatygować się do Tarnowskich Gór.

- Obsada nie zmieni się zasadniczo, ponieważ mamy mało czasu na próby. Każda nowa postać, to konieczność uczenia się roli od początku. Liczę na to, że z Zabrza dołączy do nas około piętnastu osób - tłumaczy Szubińska.

Z Zabrza przyjadą także stylowe meble, które pochodzą z pracowni konserwatorskiej Rajnera Smolorza. Na scenie obecny będzie także zabytkowy obraz Matki Boskiej Piekarskiej, który towarzyszy wykonawcom od samego początku.

Gabriela Horzela-Szubińska ma już kolejne pomysły na sztuki, które mogłaby wystawić w takiej samej konwencji, jak "To ja, twoja Marysieńka". Chodzi o światło - dźwięk - muzykę, gdy aktorzy w milczeniu poruszają się po scenie, a towarzyszy im głos narratora. Być może będzie to sztuka o Goethem lub grafie von Redenie.

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto