Uczniowie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kaletach mieli w czwartek przymusowe wolne od zajęć lekcyjnych. Natomiast przedszkolaki przeniesiono do innej placówki na terenie miasta. Wszystko z powodu pocisku, jaki przypadkiem znaleźli robotnicy remontujący budynek przy ul. 1 Maja.
Amunicję zauważono już w środę po południu, kiedy dzieci nie było w placówce. Dopiero jednak na drugi dzień o godz. 10 do Kalet dotarła wojskowa ekipa saperska, która wywiozła „pamiątkę" z miasta.
– Pocisk ma około 30 cm i pochodzi z okresu drugiej wojny światowej – wyjaśnia Rafał Biczysko, rzecznik policji w Tarnowskich Górach.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?