Morsy nad zalewem Nakło-Chechło rozpoczęły sezon w grudniu ubiegłego roku. Spotykają się w każdą niedzielę w południe. Na początku zjawiała się grupka około 8 osób. W sylwestra (wyjątkowo nie w niedzielę - przyp. red.) było ich już 22. Kąpali się w wodzie, która miała 3,3 stopni Celsjusza, a temperatura powietrza była niższa o pięć stopni.
Przed tygodniem, 29 stycznia, padł rekord frekwencyjny. Nad zalewem Nakło-Chechło w lodowatej wodzie wykapała się rekordowa ilość uczestników - 28 osób. Stało się tak, mimo że temperatura powietrza wyniosła minus 6 - 7 stopni, a wody 1,2. By się wykapać, morsy musiały wykuć w tafli lodu przerębel.
Jutro, 5 lutego, w samo południe kolejna okazja do kąpieli w lodowatej wodzie i w przeręblu. Klub morsa zapowiedział to już na swoim profilu na Facebooku. Mróz nie odpuszcza. Ochotnicy tradycyjnie spotykają się o godz. 12.00 w barze "U Heńka" (dojazd od strony Świerklańca). Jeśli zamierzacie wybrać się nad zalew, to nie zapomnijcie zabrać ze sobą nie tylko stroju kąpielowego, ale też butów, rękawiczek i czapek, by ochronić wrażliwe na niska temperaturę części ciała.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?