Do przestępstwa doszło 6 listopada. Do jednego ze sklepów przy ul. ks. Wajdy w Tarnowskich Górach włamał się nieznany mężczyzna, który ukradł sejf z monetami o wartości 4 tys. zł i kartę bankomatową. - Niestety przy karcie był także numer PIN - mówi Rafał Biczysko, rzecznik tarnogórskiej policji.
To umożliwiło włamywaczowi wypłacanie pieniędzy z bankomatów na terenie Tarnowskich Gór. W sumie z konta wypłacono w listopadzie około 10 tys. zł. Policjanci namierzyli sprawcę włamania i kradzieży pieniędzy z bankomatów dzięki monitoringowi. Okazał się nim 22-letni Marcin S. z Tarnowskich Gór. Mężczyźnie nie pomógł nawet fakt, że podczas wypłat pieniędzy z bankomatów był ubrany w bluzę z kapturem pożyczoną od znajomego, na której zresztą był charakterystyczny napis NYDP (New York Police Department ).
Policjanci wpadli na trop włamywacza, ale zaczął się on ukrywać. Funkcjonariusze dopadli Marcina S. w mieszkaniu jego dziewczyny. 22-latek ukrywał się w łóżku zawinięty w pościel!
- Skradzione pieniądze mężczyzna przeznaczył na spłatę długów, zakup starego volkswagena oraz na gry zręcznościowe. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności - mówi Rafał Biczysko.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?