Od poniedziałku intensywnie padał śnieg. Ucieszyli się z niego jak zwykle najmłodsi tarnogórzanie. Starsi dzwonili wczoraj do redakcji DZ i prosili o interwencję w sprawie nie odśnieżonych chodników.
- Nie da się przejść! W centrum miasta jest jeszcze jako tako, ale ja mieszkam w dzielnicy domków jednorodzinnych i tutaj właściciele posesji chyba zapomnieli o odśnieżaniu. Oczywiście nie wszyscy. Ale zdarza się, że nie można przejść. Najgorsze są jednak błoto i śnieg, które leżą przy krawężnikach. Nie można zejść spokojnie z chodnika. Jestem starszą osobą i trudno poruszam się w takich warunkach. Czy ktoś nie powinien o to zadbać? - pyta pani Krystyna, mieszkanka Tarnowskich Gór.
Za odśnieżanie chodników odpowiedzialny jest administrator budynku, który powinien zapewnić utrzymanie porządku przy posesji, nie tylko odgarniając zimą śnieg.
- Straż Miejska może ukarać mandatem administratora, jeśli wokół posesji jest nieporządek. W pierwszych dniach opadów śniegu raczej upominaliśmy i przypominaliśmy o tym obowiązku. Jeśli to nie przynosi skutku, to wtedy możliwe jest ukaranie mandatem. Każda taka sprawa rozpatrywana jest jednak indywidualnie - tłumaczy Jacek Dawidowicz, komendant Straży Miejskiej w Tarnowskich Górach.
Strażnikom skarżą się mieszkańcy, którzy mieli problem z przejściem chodnikami w jakimś punkcie miasta. Ale zdarza się, że dzwonią też osoby, które do Tarnowskich Gór przyjechały tylko na kilka godzin. Interwencji jest kilkadziesiąt w ciągu dnia.
Nieco lepiej wyglądała wczoraj sytuacja na drogach w mieście. Być może było to spowodowane także tym, że w środę śnieg przestał padać. Niestety, temperatura podniosła się i problem stanowi topniejący śnieg. Z Rethmanna MPGK, firmy odpowiedzialnej za odśnieżanie gminnych dróg, wyjechały dwie pługopiaskarki.
- Nie było większych problemów z odśnieżaniem. Musimy się bardziej sprężyć, gdy śnieg pada intensywnie - poinformował E Roman Olszok, kierownik zakładu oczyszczania miasta w Rethmannie.
Do dyspozycji służb drogowych pozostają tam cztery pługopiaskarki. To odpowiednia ilość do zapewnienia przejezdności ulic w mieście nawet podczas bardzo intensywnych opadów śniegu. Na razie jednak meteorolodzy zapowiadają ocieplenie.
Tarnogórska policja odnotowała zbliżoną ilość stłuczek i kolizji samochodowych na drogach, w porównaniu do grudnia ubiegłego roku.
- Najgorzej było w poniedziałek, kiedy spadł śnieg. Wtedy zdarzeń było najwięcej. Porównując do zwykłych dni, na pewno wyjeżdżaliśmy częściej. Na szczęście były to tylko typowe stłuczki - mówi Krzysztof Majchrzak, rzecznik tarnogórskiej policji.
W grudniu na drogach powiatu doszło do kilku poważnych wypadków. W sumie policja odnotowała już w tym miesiącu osiem ofiar śmiertelnych.
Bezpieczeństwo na drogach podczas weekendu i w Boże Ciało
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?