O singlu "Przebiję się do chmur", mówi się jak o utworze, który wyznacza nowy etap w Twoim rozwoju. Czy zgodzisz się z tą opinią?
I tak i nie. Na pewno jest on początkiem nowego etapu, muzycznym restartem, natomiast chyba nie zupełnie oddaje pełnię klimatu w jakim chcemy grać koncerty. Ta piosenka była robiona z myślą o rozgłośniach radiowych. Nigdy dotąd ani ja, ani też żaden z towarzyszących mi chłopaków nie miał okazji od początku do końca robić piosenki do radia. To też była bardzo ciekawa przygoda - dała mi dużo wniosków i ciekawych przemyśleń. To czy komuś w radiu się spodoba i czy będą ją grać jest sprawą drugorzędną. Nie mam na to wpływu. Jestem zadowolony z tego nagrania, które dla odbiorców jest nowym singlem Kuby, a dla mnie odpowiedzią na kilka ważnych pytań. Jakich? To zostawię dla siebie.
Czy singiel jest zapowiedzią nowej płyty?
Uważam, że w moim przypadku nie ma sensu teraz wydawać płyty. Trzeba robić single i promować nowy materiał. Jak materiał zostanie odpowiednio wypromowany to pomyślimy o płycie. Nie myślę o tym w tym momencie. Skupiam się na przygotowywaniu jeszcze lepszych nagrań. Materiał, który nagraliśmy do tej pory składa się z 4 piosenek, które uważam, że brzmią mniej lub bardziej singlowo. Powstanie Epka do końca roku. Do końca października myślę, że uda się wypuścić drugi singiel. Potem trzeci i może jeszcze czwarty w tym roku. Tak naprawdę robiąc nowy materiał nigdy nie wiesz co się spodoba. Mam swoje typy ale to bez znaczenia. Z niecierpliwością czekam aż podzielę się kolejnymi piosenkami
Wiele osób poznało Cię jako człowieka, który występował w programach talent – show. Czy wciąż jesteś odbierany jako "Kuba Nycz z X-Factora” albo "Kuba Nycz z Mam Talent”?
Koledzy tak mnie przedstawiają jak gdzieś poznajemy nowych ludzi. Tyle, że oni na tej historii dobudowują niestworzone rzeczy, nieraz absurdalne i potem jest kupa śmiechu. Nie przeszkadza mi to ale też nie podbudowuje mojego Ego, bo wolę być tym, który robi fajne piosenki teraz, a nie tym, który dawniej był w X Factorze czy Mam Talent. Tak czy owak słysząc "Kuba z X - Factora" uśmiecham się pod nosem.. dla mnie to stara historia.
Co dalej z zespołem O'reggano? Skupisz się tylko na karierze solowej?
Zespół Oreggano oficjalnie przestał istnieć w styczniu 2012 roku. Ten temat już od dawna uważam za zamknięty. Aktualnie skupiam się na nowym repertuarze, po raz pierwszy z pełnym instrumentarium i dobrymi muzykami, z którymi mamy ogromną ambicję zrobić dobry materiał. Coraz lepsze piosenki. Coraz lepsze melodie i aranże. Coraz lepsze teksty. To jest jedyny cel. Pod moim nazwiskiem gramy tylko i wyłącznie ze względów marketingowych, żeby nie tracić czasu na promocję nowej nazwy. Tak czy inaczej gra cały zespół, ja piszę teksty i śpiewam.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?