Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miesiąc przed prywatyzacją zakładów Nitroerg w Krupskim Młynie i Bieruniu zastrajkowali pracownicy

Krzysztof Szendzielorz
Jacek Pyda z zakładowej Solidarności twierdzi, że negocjacje płacowe trwają zbyt długo. Wkrótce zaś Nitroerg ma mieć nowego właściciela.
Jacek Pyda z zakładowej Solidarności twierdzi, że negocjacje płacowe trwają zbyt długo. Wkrótce zaś Nitroerg ma mieć nowego właściciela. fot. Krzysztof Szendzielorz.
W poniedziałek przez dwie godziny strajkowali pracownicy Nitroergu w Krupskim Młynie i Bieruniu (zakłady połączono w 2006 roku - przyp. red.). W proteście ostrzegawczym od godz. 6 do 8 rano wzięło udział około 700 pracowników z ponad 1300 zatrudnionych. Domagali się m.in. 20-procentowych podwyżek.

Protest poparły wszystkie organizacje związkowe. Klaudiusz Wieder z zakładowej Solidarności mówi, że w akcji wzięła udział większość pracowników pierwszej zmiany. Przy bramach zakładu odbyły się krótkie wiece protestacyjne. Od strajku powstrzymali się tylko pracownicy niezbędni dla podtrzymania ciągłości ruchu zakładu i zapewnienia bezpieczeństwa.

Spór zbiorowy w spółce trwa już od 22 czerwca. W zakładach przeprowadzono też referendum strajkowe. Za protestem opowiedziało się 95 proc. głosujących. Związkowcy postanowili zaostrzyć kurs wobec zarządu, bo przedłużają się prowadzone od stycznia tego roku negocjacje płacowe. - Domagamy się 20-procentowej podwyżki płac. To jest około 500 złotych brutto - wyjaśnia Jacek Pyda z zakładowej Solidarności. Dodaje, że była to propozycja wyjściowa związków w negocjacjach. - Byliśmy otwarci na różne formy tej podwyżki. W grę wchodziła zarówno dodanie tej kwoty do podstawy wynagrodzenia, jak wypłacenia jej części w ramach premii, jeśli firma wypracowałaby zysk. Niestety, nadal nie ma efektów tych rozmów. Mamy wrażenie, że zarząd gra na czas - dodaje.

Spór dotyczy także odbieranych części pracownikom zaliczek. Chodzi o to, że spółka płaci w dwóch częściach, w tym w formie zaliczki. W czerwcu tego roku 170 osobom dotychczas zatrudnionym w Nitroergu, którzy przeszli do nowego pracodawcy, zaliczki te w całości zostały potrącone. Ponadto związki chciałyby uzyskać pakiet socjalny związany z tym, że Nitroerg wkrótce zostanie sprywatyzowany.

Józef Dulian, członek zarządu Nitroergu mówił dziennikarzom w poniedziałek, że podwyżki teraz nie są możliwe, bo zakład nie ma pieniędzy. Z kolei o pakiet socjalny związki powinny się zwrócić do obecnego właściciela, czyli Skarbu Państwa lub przyszłego właściciela. A tego powinniśmy poznać w następnym miesiącu. Na 17 września Ministerstwo Skarbu Państwa zaplanowało aukcję na udziały Nitroergu. Cena wywoławcza pakietu ponad 5 mln 260 tys. akcji firmy wynosi 138 mln 354 tys. 305 zł.

W sprawie podwyżek związki zawodowe mają rozmawiać z zarządem jeszcze raz na początku września.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto