Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy informują: Przez telefon namówiono mnie do zmiany operatora telefonicznego

Jan z Pietraszyna
Przez telefon namówiono mnie do zmiany operatora telefonicznego. Kurier przywiózł umowę. Wtedy zorientowałem się, że tej umowy nie chcę.

Odkryłem bowiem, że pod małymi krzyżykami ukryta jest usługa internetu mobilnego, a ja nawet komputera nie mam! Poza tym jestem starszym człowiekiem mieszkającym na wsi i internet mnie nie interesuje.

Zadzwoniłem więc do osoby, która mnie namawiała do zmiany operatora, by dopytać, zgodnie z jej sugestią, o szczegóły umowy. Okazuje się, że pod jej numerem telefonu włącza się tylko poczta głosowa. Zwróciłem się więc telefonicznie do konsultantki firmy telefonicznej w Warszawie, ale stwierdziła, że nie ma jeszcze mojej umowy i zaproponowała rozmowę za tydzień, tyle że wtedy będzie już za późno na rozwiązanie umowy!

Zgodnie z tym, co radzi DZ, rozwiązałem umowę zawartą na odległość, czyli przez telefon, przed upływem 10 dni i wysłałem operatorowi list polecony - za potwierdzeniem odbioru. Odwiedziłem też mojego powiatowego rzecznika konsumentów. Obiecał mi pomoc w razie kłopotów. Cała ta sprawa nauczyła mnie, że są firmy działające nieetycznie i naciągające klientów na zmianę operatora, a potem grające na zwłokę - byle klient się nie wycofał przed upływem 10 dni. To skandal! BS

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto