W grudniu przeciętny koszt najmu mieszkania o powierzchni około 40 metrów kwadratowych w Szczecinie wynosi 1440 zł. Jednocześnie rata kredytu na zakup takiego mieszkania (przy założeniu 10-procentowego wkładu własnego) to 1216 zł miesięcznie - podaje Expander i Rentier.io.
Różnica między płaceniem za wynajem, a płaceniem raty kredytowej wynosi 18 proc, czyli 224 zł.
W całej Polsce rosną koszty najmu, ale zdecydowanie wolniej niż ceny mieszkań. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że najem zdrożał średnio o 6 proc., podczas gdy ceny mieszkań aż o 13 proc.
- To oznacza, że szukając mieszkania z myślą o wynajmie, coraz trudniej znaleźć takie, które przyniesie stopę zwrotu wyższą niż 8 proc. brutto - podkreśla Jarosław Sadowski z Expandera. - Jednak ci, którzy już takie mieszkanie kupili, zarabiają na nim coraz więcej. Natomiast z punktu widzenia lokatora, najem jest bardzo drogi. Koszt najmu 40-metrowego mieszkania jest średnio o 200 zł wyższy niż rata kredytu na zakup analogicznego mieszkania. Nadal więc opłaca się kupić mieszkanie na kredyt niż go wynajmować.
Czy kupować na wynajem?
Te wszystkie dane to nie najlepsza informacja dla osób, które dopiero planują kupić mieszkanie z myślą o wynajmowaniu go. Ceny mieszkań rosną bowiem zdecydowanie szybciej, a więc spada rentowność tego rodzaju inwestycji. Obecnie na 8 proc. rocznie można liczyć już tylko w niektórych miastach.
W Szczecinie ta rentowność przy wynajmowaniu przez 12 miesięcy wynosi 6,9 proc, natomiast przy wynajmowaniu przez 11 miesięcy spada do 6,2 proc.
- Ci, którzy dopiero się przymierzają do zakupu mieszkania na wynajem, powinni bardzo dokładnie przeanalizować różne czynniki np. stawki najmu w okolicy czy koszty utrzymania mieszkania - radzi Anton Bubiel z Rentier.io.
Inaczej natomiast wygląda sytuacja tych, którzy już dawno kupili mieszkanie na wynajem. Zapłacili za niego zdecydowanie mniej. Mogą się cieszyć, bo nadal inwestycja w mieszkania daje lepszą rentowność, niż inwestycja w produkty bankowe.
- Ci, którzy już jakiś czas temu kupili mieszkania na wynajmem, zarabiają coraz więcej - zauważa Jarosław Sadowski. - Szczególnie wysokie zyski, nierzadko przekraczające 10 proc. rocznie, uzyskają osoby, które zakupu dokonały w latach 2013 -2014 r. Wtedy mieszkania były bowiem o ok. 25 proc. tańsze niż dziś.
WIDEO: Kredyty mieszkaniowe? "To może być rekordowy rok"
Potrzebny wkład własny
Z punktu widzenia osób mieszkających w najmowanych mieszkaniach, miniony rok nie należy do najlepszych. Wzrost kosztów najmu oznacza bowiem większe wydatki.
- Nie każdy może jednak zmienić mieszkanie najmowane na własne - zauważa Jarosław Sadowski z Expandera. - Do zakupu potrzebny jest wkład własny (minimum 10 procent) oraz posiadanie zdolności kredytowej. Poza tym ceny mieszkań rosną jeszcze szybciej niż koszty najmu, a banki podwyższają koszty kredytów.
- Całe szczęście, że wciąż dość szybko rosną wynagrodzenia - dodaje Anton Bubiel z Rentier.io. - Ale oczywiście nie wszyscy mogą liczyć na podwyżkę. Ci, którzy jej nie dostali są w coraz trudniejszej sytuacji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?