Firmy zajmujące się odbiorem i wywozem śmieci podnoszą swoje stawki w przetargach, więc podnosi je także gmina. Pod drugim przetargu koszty systemu gospodarowania odpadami w gminie Nowa Wieś Lęborska to ok. 1,87 mln zł rocznie, tymczasem dotychczasowe wpływy gminy to ponad 1,4 8 mln zł. Gminie brakowało ok. 400 tys. zł do zbilansowania systemu.
Czytaj również:Podwyżka za wywóz śmieci 2017
Czytaj również:rdni Nowej Wsi Lęborskiej w pełnej krasie
Mieszkańców podwyżka irytuje podwójnie, ponieważ na terenie gminy mają ulokowane składowisko odpadów w Czarnówku, gdzie swoje odpady zwożą również inne gminy w tym m.in gmina Choczewo i Puck. Tymczasem, chociaz w Pucku stawki są wyższe, to w gminie Choczewo stawka za odbiór śmieci wynosi 9 zł za odpady segregowane i 18 zł za odpady niesegregowane od mieszkańca.
- Mieszkańcy pytają, dlaczego mamy taki wskaźnik opłaty za wywóz odpadów skoro Puck czy Choczewo mają stawkę taką samą a może i mniejszą - dopytywał Marek Baranowski (Swojska Gmina), radny gminy Nowa Wieś Lęborska.
Sekretarz gminy Nowa Wieś Lęborska Wioletta Piechowska-Labuda wyjaśniła, że w okolicznych gminach obowiązują jeszcze stare stawki. - Tak jak i my stają przed tym problemem i przymierzają się do zmiany stawek, ponieważ utrzymanie całego systemu gospodarowania odpadami przy cenach rynkowych, niestety nie wys-
tarcza.
Skarbnik gminy podkreślała, że przyjęcie uchwały o podwyżce jest konieczne, by po nowym roku system działał. - Bez tej uchwały od 1 stycznia nie moglibyśmy podpisać umowy i śmieci nie byłby odbierane - wyjaśniała Bogusława Gulewicz, skarbnik gminy.
Zdaniem radnej Renaty Palczewskiej, podniesienie stawki przez gminę, może spowodować, że w kolejnym przetargu ceny ponownie „skoczą”.
- Firmy też śledzą projekty uchwał kolejnym razem znowu może być tak, że pójdą one do góry. Moim zdaniem ta stawka jest zawyżona - mówiła Palczewska, która wnioskowała, by przyjąć wariant 11 zł za odpady segregowane i 20 za niesegregowane i wrócić ewentualnie do tematu na pół roku. - Tym bardziej, że osób niesegregujących, jak wynika z deklaracji, jest niecałe 11 proc., więc podniesienie stawki dla niesegregujących o 3 zł odniesie skutek - uważa Palczewska.
Skarbnik podkreśliła, że dochody i wydatki muszą pokryć funkcjonowanie systemu. - Nie może być odchyleń.
Pojawiły się również propozycje, by zwiększyć różnicę wstawce za odpady segregowane na terenach niezamieszkałych, ale ostatecznie ta propozycja nie została przegłosowana przez radę.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?