Odra Wodzisław: Rozmowa z trenerem Grzegorzem Jakoszem

Odra Wodzisław na inaugurację pokonała Pniówek Pawłowice Śl. 3:1. Zadowolony jest Pan z postawy drużyny?
Każde zwycięstwo cieszy, szczególnie kiedy walczymy o utrzymanie w lidze. Jestem zadowolony z postawy zespołu. Tym bardziej, że były dłuższe momenty, w których graliśmy lepszą piłkę od Pniówka. I to przede wszystkim cieszy, bo widać, że jest postęp w grze zespołu. Choć cały czas pracujemy nad poprawą naszej gry.

Jednak mało brakowało, a mecz wyglądałby zupełnie inaczej. Piłkarze Pniówka kilka razy mogli objąć prowadzenie już w pierwszej połowie...
Martwi mnie to, że goście za łatwo dochodzili do sytuacji strzeleckich. Jednak też mam świadomość tego, iż to my jeszcze przed ich naporem mieliśmy też swoje okazje. To jest piłka. Wygrywa ten, kto strzela bramki. My strzeliliśmy 3, goście 1. I to w ostateczności się liczy. Nad mankamentami naturalnie będziemy dalej pracować, bo nie możemy popełniać zbyt wielu błędów, jeśli chcemy coś ugrać w lidze.

Utrzymanie Odry w III lidze będzie trudnym zadaniem.
Dodam tyle, że bardzo trudnym. Wszyscy w klubie mają świadomość tego. My, czyli piłkarze i trenerzy, mamy swoje zdania na temat obecnego systemu rozgrywek, ale nie jesteśmy od komentowania. Naszym zadaniem jest gra. Mogę powiedzieć, że na boisku zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby III liga została. W sobotę zrobiliśmy pierwszy ważny krok, ale tych kroków przed nami jeszcze sporo. Będziemy się starać jak możemy.

Tym bardziej nie pomaga Wam wycofanie się drużyn z ligi, czyli LZS Leśnicy i Przyszłości Rogów.
To były zespoły, z którymi mogliśmy powalczyć o punkty. Z kolei pozostałe zespoły mogły - oczywiście teoretycznie - je tam tracić. A tak każdy z automatu otrzymuje komplet punktów. To utrudnia nam zadanie.

Dziś zagracie na wyjeździe z Rekordem Bielsko - Biała. To spotkanie o życie?
Takie spotkanie mieliśmy już z Pniówkiem Pawłowice Śl. Dało nam odpowiedź, że jesteśmy w grze. Zresztą co tu dużo mówić. Dla nas każdy mecz jest praktycznie o życie. Musimy z każdym walczyć o punkty, także z wiceliderem do którego jedziemy. Mogę obiecać, że będziemy walczyć. Nikt z nami łatwo nie będzie miał. Pamiętamy, że na jesieni przegraliśmy 0:3 na własnym boisku. Chcemy rewanżu. Z Pniówkiem też przegraliśmy jesienią 0:3, a w sobotę to my cieszyliśmy się z trzech punktów. W piłce wszystko jest możliwe. Trzeba walczyć.

Niemal każde spotkanie zagracie z teoretycznie silniejszym przeciwnikiem. Jak będzie wyglądać Wasz styl gry?
Jeszcze grając w piłkę nigdy nie byłem minimalistą. Tak samo jest teraz. Nie wyobrażam sobie, abyśmy "zamurowali bramkę" i liczyli na jedną kontrę. Żeby strzelać trzeba grać. Nie możemy kalkulować. W każdym spotkaniu będziemy walczyć o pełną pulę. Po sparingach oraz po tym pierwszym ligowym meczu widać, że lubimy strzelać bramki. Mamy siłę z przodu. Musimy jednak cały czas utrzymywać proporcje. Aby kosztem odważniejszej gry z przodu nie tracić zbyt wielu bramek. Jeśli to nas zdominuje przeciwnik, będziemy dążyć do tego, aby to zmienić i przejąć inicjatywę.

Z kadry i przygotowań do rundy jest pan zadowolony?
Na kadrę nie narzekam. Mam 22 młodych chłopaków, którzy wiedzą, czego chcą. Każdy chce grać na jak najwyższym poziomie, więc muszą się prezentować z najlepszej strony. To młodzi zawodnicy, którzy pochodzą stąd. Mają świadomość co znaczy w tym regionie Odra Wodzisław. Osobną kwestią jest to, że tak na dobrą sprawę jesteśmy dalej w przebudowie, która zaczęła się latem. Potrzeba czasu, aby to wszystko działało tak, jak powinno. Zespołu nie da się zbudować w ciągu pół roku. Nie mniej robimy wszystko, aby stało się to jak najszybciej. Na pewno pomogła nam w tym pogoda, dzięki której mogliśmy trenować i grać praktycznie bez problemu w czasie przygotowań. Troszkę było kontuzji, przez co była duża rotacja składem.

Odra zyskuje coraz większą przychylność władz, sponsorów. To czuje się w szatni?
Czujemy wsparcie władz Wodzisławia Śląskiego, sponsorów i kibiców. To nas mobilizuje do ciężkich treningów i walki. To również pozwala nam myśleć, że w przyszłości nie będziemy walczyć tylko o utrzymanie w III lidze, ale o coś więcej.

Jedyne , co się nie zmienia, to chyba wsparcie kibiców?
Wiele klubów nam zazdrości. To nasz atut i bardzo liczymy na ich wsparcie. Choć trenerzy przyjezdnych zespołów nie ukrywają też, że dzięki tej atmosferze nie jest im trudno zmotywować swoich piłkarzy przeciwko nam.

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

Tabela III ligi grupy południowej i terminarz Odry Wodzisław do końca sezonu zasadniczego.
1. Nadwiślan Góra 38 punktów
2. Rekord Bielsko - Biała 32
3. BKS Bielsko - Biała 31
4. LKS Czaniec 27
5. Górnik II Zabrze 27
6. Pniówek Pawłowice Śl. 23
7. Podbeskidzie II Bielsko - Biała 22
8. Odra Wodzisław 17
9. Czarni Otmuchów 15
10. Polonia Głubczyce 14
11. LZS Leśnica
12. Przyszłość Rogów

18. kolejka
Rekord Bielsko-Biała - Odra
19. kolejka
Odra - Przyszłość Rogów
20. kolejka
Czarni Otmuchów - Odra
21. kolejka
Odra - Nadwiślan Góra
22. kolejka
Podbeskidzie - Odra.