Orzeł Miedary w derbach pokonał Dramę Zbrosławice. To jednak piłkarze Dramy cieszą się z awansu do IV ligi

Dodatkowym smaczkiem był fakt, iż już przed dwoma tygodniami piłkarze Dramy uzyskali w tabeli przewagę dającą im zwycięstwo z rozgrywkach i awans do IV ligi. Choć gospodarzem spotkania był Orzeł, to mecz rozegrano w Kamieńcu. Na boisku w Miedarach niebawem rozpocznie się remont płyty głównej i powstanie system automatycznego nawadniania.

Zasada „bić lidera” potwierdziła się w sobotę. Miedarzanie ruszyli od razu do ataku i już w 7 minucie po indywidualnym rajdzie Karol Kojda dał gospodarzom spotkania prowadzenie. Po stracie bramki zespół lidera ruszył do odrabiania strat. Gra się wyrównała, a piłkarze obu zespołów raz za razem stwarzali groźne sytuacje pod bramkami.

W 25 minucie faul na zawodniku gości dał im rzut wolny, a Marcin Wujek silnym strzałem zdobył dla Dramy wyrównującego gola. Oba zespoły nadal prowadziły otwartą grę, lecz z upływem minut rosła przewaga Miedar.

W 37 minucie Dawid Miszok przedarł się lewą stroną przez interweniujących piłkarzy Dramy i obok bramkarza wepchnął piłkę do siatki. Orzeł ponownie objął prowadzenie, którego jak się później okazało już nie oddał. Do końca I połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić tego wyniku.

Po przerwie Drama ruszyła do przodu, tymczasem w 49 minucie dobrze ustawiony Paweł Daszkiewicz wykorzystał dośrodkowanie i głową podniósł prowadzenie Orła na 3:1. Kiedy 8 minut później Kajda zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu goście zupełnie się zagubili.

Co prawda niezmordowany Damian Cziba nieustannie próbował przedrzeć się pod bramkę Orła, jednak uważnie grająca defensywa gospodarzy skutecznie mu przeszkadzała. Miedarzanie grali szybko i dokładnie, wyprowadzając groźne kontry skrzydłami. Wynik na 5:1 ustalił w 90 minucie Miszok dobijając z bliska piłkę odbitą przez bramkarza.

- Wygraliśmy dzisiaj zasłużenie rewanżując się za porażkę w rundzie jesiennej. Gratuluję awansu Dramie do czwartej ligi i życzę powodzenia - mówi Adam Krzęciesa, trener Orła.

- Sezon oceniam jako udany, szkoda pierwszego meczu z Niwką, mieliśmy słabsze mecze z Łagiszą i Bobrownikami. W kolejnym sezonie na pewno znowu powalczymy o awans. Złapaliśmy swój styl grania, chłopcy biegają, walczą i mam nadzieję, że nikt ze składu nie odejdzie - dodaje Krzęciesa.

- Mecz kompletnie nam nie wyszedł. Czy to syndrom wygranych już awansem rozgrywek? Nie wiem. Nie potrafimy skoncentrować się, straciliśmy bramki po fatalnych błędach całego zespołu. Do momenty straty drugiej bramki graliśmy wyrównane spotkanie. Ten mecz nie może oczywiście zamazywać oceny całego sezonu - mówi Marcin Wujek, kapitan Dramy.

- Mieliśmy wspaniałą serię 16 wygranych z rzędu spotkań, dzięki czemu zbudowaliśmy punktową przewagę. Wygraliśmy rozgrywki i zrobiliśmy historyczny awans do IV ligi. Po raz pierwszy w Zbrosławicach mamy IV ligę w piłce nożnej. Mamy świetny zespół 20 zawodników i wierzę, że poradzimy sobie w czwartej lidze. Do zespołu muszą dojść młodzieżowcy, a na boisku niebawem rozpoczną się prace modernizacyjne - komentował Wujek.

Po reorganizacji w nowej okręgówce będą tylko zespoły z podokręgów Bytom i Zabrze. To cieszy piłkarzy, bo odpadną dalekie wyjazdy do zespołów z podokręgu sosnowieckiego. Za tydzień ostatnia kolejka sezonu 2018/2019. Drama podejmuje Sokoła Orzech a Orzeł wyjeżdża do Błędowa na mecz z Tęczą. Wszystko jest już rozstrzygnięte, awansuje Drama, a ze względu na reorganizację lig nikt z naszej okręgówki nie spada.

ORZEŁ: Tomasz Masina – Ireneusz Poloczek, Michał Grzyb, Dawid Kaczmarek, Krzysztof Wojdat – Paweł Daszkiewicz (64, Daniel Szkliniarz), Dariusz Daszkiewicz, Dawid Miszok (90, Michał Szkliniarz), Piotr Kocot (87, Marcin Prymka) – Piotr Konieczny (81, Sebastian Foszmańczyk), Karol Kajda.

DRAMA: Dawid Markowski – Łukasz Stolarczyk, Marcin Wujek, Bartosz Borowiec, Rafał Lewandowski (55, Marcel Panak) – Andriy Balytskiy (46, Tadeusz Urbainczyk), Marcin Jakubowski (59, Marcin Dziewulski), Artur Koschny (46, Dominik Halama), Mateusz Mrozek (72, Michał Kochel), Ariel Lindner – Damian Cziba