Trzecia w tabeli Ósemka miała nad czwartym SMS Łódź osiem punktów przewagi, więc udział w turnieju finałowym z trzeciego miejsca w tabeli miały nasze dziewczyny zapewniony. Mecz z AZS był okazją do rozpoznania aktualnej formy poznanianek, bowiem w zaplanowanym na 20-21 czerwca turnieju finałowym, nasze dziewczyny pierwszy pojedynek rozegrają właśnie z AZS Politechnika.
Zespół przyjezdny, naszpikowany reprezentantkami Polski, uczennicami Szkoły Mistrzostwa Sportowego, prowadzony przez Dorotę Wybieralską, trenerkę kadry narodowej jest poza zasięgiem tarnogórzanek. Różnicę w możliwościach sportowych widać było gołym okiem. Przeciwniczki grały ładnie dla oka, wybiegane, lepsze technicznie i szybkimi atakami, prowadzonymi skrzydłami stwarzały sobie raz za razem sytuacje strzeleckie. Na wrzutki ze skrzydeł w półkole bramkowe czekały wbiegające tam laskarki z Poznania.
Do przerwy AZS prowadził już 5:0, co przesądzało praktycznie o losach spotkania. Po przerwie do naszej bramki wpadły kolejne gole, a pomimo wypracowania sobie kilku znakomitych sytuacji, Ósemka gola honorowego nie strzeliła. Wynik końcowy 10:0 sprawił, że nasze laskarki nie miały ochoty na żadne pomeczowe oceny.
- Zagraliśmy przede wszystkim bardzo słabo w obronie, o reszcie porozmawiamy na poniedziałkowym treningu - skomentował krótko mecz swoim podopiecznym Andrzej Miśkiewicz, trener Ósemki. – Tak się składa, że obecnie mamy w Polsce dwa bardzo silne zespoły, Start i AZS, potem kolejne dwa, to my i SMS Łódź. Pozostałe drużyny są wyraźnie słabsze. To dla nas szansa na wywalczenie w czerwcu brązowego medalu mistrzostw Polski. Turniej odbędzie się w Poznaniu i tam musimy wygrać z łodziankami. W lidze dwukrotnie z nimi wygrywaliśmy, więc teoretycznie są w naszym zasięgu. Tego nie możemy zmarnować – dodaje Miśkiewicz, pracujący z juniorkami Ósemki piąty rok. Czy po finałach MP drużyna dziewcząt się utrzyma? Nasze laskarki robią maturę, kilka z nich zamierza rozpocząć studia, więc trener Miśkiewicz nie ma dobrych przeczuć.
Wcześniej, bo już w najbliższy weekend, seniorską drużynę Ósemki czekają baraże o wejście do I ligi z LKS Rogów, przedostatnią drużyną I ligi. Pierwszy mecz tarnogórzanie rozegrają o godz. 15 na boisku przy ul. Janasa na Przyjaźni, rewanż dzień później w Rogowie. Ósemka zajęła w rozgrywkach II ligi drugie miejsce, pierwsza była Stella Gniezno, która automatycznie wywalczyła awans.
Działacze Ósemki mają nadzieję na przełamanie kryzysu, jaki ostatnio przeżywa klub.
– Liczymy na otwarcie klasy sportowej z hokejem na trawie w Gimnazjum nr 4 na Przyjaźni. Przy gimnazjum mamy boisko ze sztuczną nawierzchnią, tylko nie ma kto na nim trenować. Do gimnazjum trafiłyby dzieci z klas sportowych prowadzonych w Szkole Podstawowej nr 15, trenowałby je Rafał Sołtysik, doświadczony trener i czynny zawodnik, obecnie pierwszoligowej Siemanowiczanki – mówi Norbert Górski, prezes Ósemki. W Ósemce oprócz drużyny seniorów i juniorek, trenują jeszcze grupy młodzików i dziecięce z SP – 15 pod okiem Agnieszki Grzesiuk.
UKHT ÓSEMKA TARNOWSKIE GÓRY – AZS POLITECHNIKA POZNAŃSKA 0:10 (0:5)
ÓSEMKA: Aleksandra Zych – Julia Polowczyk, Marta Dulska, Małgorzata Siwiec, Paulina Redera, Marta Machura, Agnieszka Legierska, Emilia Lisoń, Oliwia Mielczarek, Maria Sikora, Renata Kubica, Paulina Szymkowiak, Natalia Gwóźdź.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?