Prawie 200 osób pojechało 26 czerwca najstarszą kolejką wąskotorową z Bytomia do Elektrowni „Szombierki". Dwa niedzielne kursy na tej trasie były ostatnimi w najbliższym czasie. Na razie nie wiadomo kiedy będziemy mogli znów tam pojechać. Nowy właściciel elektrowni, koncern Fortmum, zamyka ją dla turystów, bo nie spełnia wymogów bezpieczeństwa. – Trudno teraz powiedzieć, kiedy wznowimy kursy do Szombierek. Właściciel elektrociepłowni musi uporać się z przepisami bhp – mówi Bartosz Uryga, prezes stowarzyszenia Górnośląskich Kolei Wąskotorowych.
Przypomnijmy, że to już drugi w tym roku cios dla miłośników kolejki. Wąskotorówką nie dojedziemy w wakacje do Tarnowskich Gór, nad zalew Nakło-Chechło i Miasteczka Śląskiego. Ta ponad 20-kilometrowa trasa została wyłączona z użytkowania, z powodu budowy autostrady A1 w Bytomiu. Utrudnienia mają się zakończyć dopiero jesienią tego roku. – Do Tarnowskich Gór pojedziemy nie prędzej niż w październiku – mówi Uryga. – Chcemy jeździć przez cały rok, dlatego jesienią i zimą będą kursy do Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach. Jej właściciel jest bardzo zainteresowany taką współpracą i bardzo też żałował, że w tym roku nie mogliśmy przywieźć turystów do kopalni w ramach Industriady – dodaje.
Bartosz Uryga chce jednak, by kolejka do października kursowała co miesiąc, lub co dwa tygodnie, na trzykilometrowej trasie z bytomskiego dworca PKP do Karbia, gdzie znajduje się parowozownia. Turyści mogliby w składach oglądać też filmy. Na razie jednak nie wiadomo, kiedy odbędzie się pierwszy kurs.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?