Ożarowice: Władze Ożarowic przestaną prowadzić ośrodek zdrowia w Tąpkowicach

Władze Ożarowic nie chcą już prowadzić gminnego ośrodka zdrowia w Tąpkowicach. Tutejsza Rada Gminy już podjęła uchwałę w tej sprawie. - To jest oddolna inicjatywa kierownictwa ośrodka w Tąpkowicach - mówi Grzegorz Czapla, wójt Ożarowic. - Kiedy przed ośmiu laty jako gmina postanowiliśmy poprowadzić ośrodek zdrowia, też sugerowali nam to lekarze, bo miało to przynieść korzyści pacjentom - dodaje. I trzeba przyznać, że od 1999 roku kiedy tąpkowicki ZOZ odłączył się od tarnogórskiego Zakładu Lecznictwa Ambulatoryjnego gmina Ożarowice wiele zainwestowała w ośrodek. Jest on jednym z najlepszych w okolicy. Budynki spełniają prawie wszystkie normy, jakie stawia przed takimi ośrodkami minister zdrowia. Jest tutaj także winda dla niepełnosprawnych. I sami pacjenci wydają się zadowoleni z tego, jak służba zdrowia w Ożarowicach funkcjonuje. - Ośrodek działa super. Jestem zadowolona, a wiem, co mówię, bo często korzystam do poradni rehabilitacyjnej - mówi Grażyna Ormińska z Tąpkowic. Dlaczego zatem kierownictwo ośrodka chce przekształcenia go w niepubliczny zoz?

- Prowadzenie ośrodka przez gminę nie pozwala nam się bardziej rozwinąć. Chcielibyśmy rozszerzyć nasze usługi o porady takich specjalistów, jak okulista, laryngolog, urolog i alergolog - mówi Małgorzata Sokoła, kierownik ośrodka w Tąpkowicach. - Pacjenci nie będą musieli czekać w kolejkach do specjalistów w innych miastach - dodaje.

Sokoła podkreśla, że prowadzenie ośrodka przez prywatną firmę nie oznacza, że będzie trzeba płacić za te porady, które teraz są bezpłatne. - Będzie cesja kontraktu i w ten sposób zagwarantujemy ciągłość usług bezpłatnych. Poza tym pacjenci nie będą musieli jeszcze raz wypełniać deklaracji do nowego ośrodka, a mamy ich prawie sześć tysięcy - mówi doktor Sokoła. Budynek i sprzęt będzie nadal własnością gminy, a nowa firma ma je dzierżawić. Procedura przekształcenia ośrodka publicznego w niepubliczny ma potrwać jeszcze kilka miesięcy.

W powiecie tarnogórskim dominuje niepubliczna służba zdrowia

Niepubliczna służba zdrowia, której działanie chcą dopuścić władze Ożarowic nie jest niczym nowym. Takie ośrodki działają już w Tarnowskich Górach, Zbrosławicach, Miasteczku Śląskim i Kaletach. Zakłady opieki zdrowotnej prowadzą jeszcze gminy Tworóg i Krupski Młyn. Jednak w tej drugiej miejscowości władze już przygotowują się do prywatyzacji ośrodka zdrowia. Motorem działań jest nie tylko chęć poszerzenia oferty porad specjalistycznych, ale przede wszystkim fatalny stan techniczny budynku w Krupskim Młynie. Do końca 2008 roku, zgodnie z nowymi wytycznymi ministra zdrowia należy przystosować budynek chociażby do potrzeb osób niepełnosprawnych. Do rozważenia przekształcenia ośrodka tutejszego ośrodka w niepubliczny zakład też zachęcają lekarze, ale także firma Sawmed z Lublińca, która złożyła władzom Krupskiego Młyna ofertę. Zastrzeżenia do niej mają jednak radni opozycyjni, którzy sugerują połączenie ośrodka z tym w Tworogu. Jej kierownik Andrzej Elwart też jest tym zainteresowany.

Zakład w Tworogu jest też dobrze oceniany, mimo że prowadzi go gmina. Znajduje się tam też poradnia rehabilitacyjna, a budynek został w zeszłym roku przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Andrzej Elwart przyznaje jednak, że tendencja jest taka, że małe ośrodki mają prowadzić niepubliczne zoz-y.