Pałac Kawalera: Gmina wypowiedziała umowę dzierżawcy restauracji

To niemal przesądzone, że firma Luxus Trip&Travel przestanie dzierżawić restaurację i drink-bar w Pałacu Kawalera, najpiękniejszym zabytku gminy Świerklaniec. O kłopotach dzierżawcy z zadłużeniem pisaliśmy już w kwietniu po tym, jak grupa radnych gminy złożyła wniosek o wypowiedzenie umowy na dzierżawę. W ciągu dwóch miesięcy wysokość niespłaconych zobowiązań wobec urzędu gminy wzrosła z niespełna 160 tys. zł do 200 tys. zł.
Luxus Trip&Travel nie zniknie od razu z Pałacu Kawalera. Zgodnie z zapisami wypowiedzenia, firma będzie dzierżawiła pomieszczenia pałacu do 30 września. Choć i to nie jest jeszcze przesądzone.

- Samo wypowiedzenie jest wynikiem wyczerpania się naszej cierpliwości w stosunku do dzierżawcy, jednak chcemy jeszcze dać mu szansę - mówi Marek Cyl, wójt gminy Świerklaniec.

W wypowiedzeniu znalazły się bowiem zapisy, które dopuszczają możliwość jego cofnięcia, ale po spełnieniu odpowiednich warunków przez Luxus Trip&Travel. Najważniejszym jest oczywiście spłata zadłużenia. Poza tym przez trzy miesiące gmina będzie wymagała regularnego (bez opóźnień) wpłacania czynszu dzierżawnego. Trzecim warunkiem jest przedstawienie przez dzierżawcę dokumentów potwierdzających zabezpieczenie środków na czynsz dzierżawny do końca umowy, czyli do 30 kwietnia 2017 roku. Może to być gwarancja bankowa lub blokada środków.

Ponadto wójt już zlecił kancelarii prawnej rozpoczęcie działań na rzecz ściągnięcia od dzierżawcy obecnych długów. Nie wyklucza wstąpienia na drogę sądową.

- Z jednej strony to dobrze, że ktoś podjął działania. Obawiam się jednak, że jest już trochę za późno. Istnieje ryzyko, że Pałac Kawalera będzie tylko dogorywał do końca września a potem zostanie zamknięty - uważa Izabela Domogała, radna gminy oraz jedna z osób, które w kwietniu wnioskowały o wypowiedzenie umowy dzierżawy.

W biurze Pałacu Kawalera nie udzielono informacji na temat wypowiedzenia umowy.