Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pielgrzymka mężczyzn do Piekar Śląskich 2019. Całe pokolenia modlą się przed wizerunkiem Matki Bożej

Patryk Osadnik
Pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców do Piekar Śląskich 2019
Pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców do Piekar Śląskich 2019 Marzena Bugała-Azarko
W tym roku w dniu symbolicznym, w Dniu Matki mężczyźni oraz młodzieńcy wybrali się na pielgrzymkę do Piekar Śląskich. Przed wizerunkiem Matki Bożej modliły się dziś całe pokolenia śląskich rodzin - od dziadków, przez synów, po wnuki. - Wnuki, synowie, zięć, każdy zanosi dziś własną intencję do Matki Boskiej Piekarskiej - mówił nam Czesław Folek, pielgrzym z Rudy Śląskiej.

Pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców do Piekar Śląskich

Tysiące mężczyzn z całego Śląska udały się w dniu dzisiejszym do Piekar Śląskich. Tam odbyła się tradycyjna pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców. Ci przed obliczem Matki Bożej stanęli w dniu symbolicznym, ponieważ 26 maja obchodzimy Dzień Matki.

Na pielgrzymkę mężczyzn i młodzieńców do Piekar co roku udają się całe rodziny, pielęgnując wielopokoleniowe tradycje pielgrzymowania do Matki Bożej Piekarskiej.

- Wnuki, synowie, zięć, każdy zanosi dziś własną intencję do Matki Boskiej Piekarskiej. Akurat teraz syn spodziewa się dziecka, więc trzeba się pomodlić, żeby urodziło się zdrowe - mówił Czesław Folek z Rudy Śląskiej.

Pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców do Piekar Śląskich 2019

Pielgrzymka mężczyzn do Piekar Śląskich 2019. Całe pokolenia...

Pan Czesław na pielgrzymkę przyjechał rowerem. Jak sam przyznał, to już nie te lata, żeby do Piekar iść z Rudy piechotą, ale w przeszłości i w taki sposób udawał się do Matki Bożej Piekarskiej. Podczas mszy świętej pan Czesław na kolanach trzymał wnuka, obok niego siedzieli synowie, zięć oraz ich dzieci.

- Zawsze te modlitwy złożone w Piekarach są wysłuchiwane. Nie dzieje nam się w rodzinie nic złego, dlatego trzeba się modlić i przekazywać tę tradycję synom i wnukom, żeby nadal wszystko układało się dobrze - mówił Czesław Folek,

- Syn pisał w tym roku maturę, przygotowuje się do studiów, także myślę, że zarówno z mojej, jak i z jego strony pielgrzymka do Piekar jest jakimś sposobem przygotowania się do podjęcia ważnych życiowych decyzji - uważa Marek Mazur, który ze swoim synem Michałem przyjechał na pielgrzymkę z Jastrzębia-Zdroju. Obaj w jedną stronę musieli pokonać 65 km, żeby znaleźć się na wzgórzu kalwaryjskim.

Rodzinom, które wspólnie pielgrzymują do Piekar Śląskich w szczególny sposób postanowił podziękować abp Wiktor Skworc.

- Bóg zapłać wam za to, że swoich synów i wnuków przyprowadzacie do świątyni. Że swoich synów i wnuków przyprowadzacie do Piekar - mówił abp Wiktor Skworc.

- Dzielcie się z waszymi dziećmi życiowym doświadczeniem. Rodzic powinien mówić, co jest dobre, a co złe. W tym zadaniu bądźcie mocni darami Ducha Świętego - dodał metropolita katowicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto