O krok od śmierci znalazła się 21-letnia dziewczyna, która przedwczoraj o 22.30 czekała na autobus. Stała na przystanku przy ulicy Tarnogórskiej w Świerklańcu, gdy podszedł do niej nieznany mężczyzna. Zażądał pieniędzy i telefonu komórkowego. Gdy dziewczyna odmówiła, rzucił się na nią z nożem. Zaczęli się szamotać. Napastnik zaczął dziewczynę dźgać nożem. Miała dużo szczęścia, bo właśnie wtedy ulicą Tarnogórską przejeżdżał nadkom. Krzysztof Majchrzak, rzecznik tarnogórskiej policji.
- Zobaczyłem szamotaninę na przystanku. Zobaczyłem też znaki, jakie dawał jakiś mężczyzna stojący po przeciwnej stronie ulicy. Zatrzymałem samochód i pobiegłem na przystanek. Wtedy napastnik zaczął uciekać - relacjonuje Majchrzak.
Policjant rzucił się w pogoń, jednak mężczyźnie udało się uciec do lasu. Wtedy Majchrzak wezwał patrol policji oraz pogotowie. Policjanci w pościgu zatrzymali pijanego nożownika. Pokłutą nożem dziewczynę w stanie ciężkim zabrało pogotowie. Jej stan jest jednak stabilny.
19-letni przestępca pozostaje na razie w policyjnej izbie zatrzymań. Prawdopodobnie dziś prokuratura postawi mu zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Bardzo prawdopodobne jest również to, że Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach zastosuje wobec niebezpiecznego chuligana tymczasowy areszt.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?