Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: LKS Orzeł Miedary pokonał na własnym boisku Silesię Miechowice 3:2

Stanisław Wawszczak
Stanisław Wawszczak
LKS Orzeł Miedary pokonał na własnym boisku Silesię Miechowice 3:2 (2:2) w meczu XV kolejki rozgrywek o mistrzostwo klasy okręgowej gr. śląska I (Bytom-Zabrze). To w tej klasie rozgrywkowej już ostatnia kolejka rundy jesiennej, a starcie liderującego Orła i drugiej w tabeli Silesii było prawdziwym hitem kolejki.

Przed tym spotkaniem oba zespoły dzieliło 10 punktów, Silesia ma jeden mecz zaległy, więc w przypadku przegranej Orła i zdobycia przez miechowickich piłkarzy jeszcze kolejnych 3 punktów poważnie zbliżyliby się do lidera. Strata tylko 4 punktów pozwalałaby realnie myśleć o gonieniu wiosną miedarzan. Jak na środek listopada pogoda dopasowała się do okoliczności i piłkarze zagrali w dobrych warunkach na dobrze przygotowanej murawie.

Od pierwszych minut widać było, że goście dopingowani przez zorganizowaną, niewielką grupę swoich kibiców przyjechali po zwycięstwo. Już w 8 minucie po strzale z dystansu Radosława Sticha objęli prowadzenie. Gospodarze ruszyli do odrabiania strat i 5 minut później wyrównali po główce Arnolda Imiołczyka. Pomocnik gospodarzy wykorzystał dobre podanie z rzutu rożnego Karola Kajdy. W 16 min. Kajda otrzymał dobre podanie i precyzyjnym uderzeniem obok wybiegającego bramkarza strzelił drugiego gola dla Orła. Goście nadal prowadzili otwartą grę i jej wynikiem było wyrównanie. W 29 minucie Tomasz Masina wypuścił po strzale piłkę z rąk i Rafał Lewandowski przytomnie uderzając, skierował ją do siatki. 2:2.

Do końca pierwszej połowy niewielką przewagę mieli gospodarze, jednak wynik nie uległ zmianie. Po przerwie więcej z gry mieli goście, raz za razem stwarzając zagrożenie pod bramką gospodarzy. Kiedy bramka dla Miechowic wisiała w powietrzu, w 63 min. akcja Miedar prawą stroną zakończyła się rzutem rożnym. Po wrzutce, w polu karnym Lewandowski sfaulował Sebastiana Dworaczka i sędzia nakazał wykonanie rzutu karnego. Goście żywiołowo protestowali, jednak sędzia był nieugięty.

Do piłki podszedł Marcin Rekus i pewnym strzałem dał prowadzenie gospodarzom. Silesia nie rezygnowała i ambitnie rzuciła się do ataku. Dobrą okazję miał Lewandowki, jednak stojąc kilka metrów od bramki nie opanował piłki. W końcówce goście atakowali całym zespołem i wtedy gospodarze wypracowali kilka okazji na podwyższenie wyniku. Wynik mógł zamknąć Oskar Ziemianek, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem gości. Mimo starań obu zespołów więcej bramek już nie padło.

- Mecz był na styku, walczyliśmy ambitnie, jednak nie udało się go wygrać. Mimo to zadowolony jestem z postawy mojej drużyny. Orzeł zasłużenie zostaje mistrzem jesieni, na 15 spotkań tylko jedno zremisowali, resztę wygrali. To imponujący wynik, mamy do nich sporą stratę i na ten moment trudno mówić o nawiązaniu z nimi walki. Przed nami jeszcze zaległy pojedynek z Paniówkami, które zajmują w tabeli trzecie miejsce i mają od nas tylko jeden punkt mniej. Potem trenujemy jeszcze do 20 grudnia. Po przerwie zimowej spotykamy się w połowie stycznia, mamy zaplanowane 9 sparingów i postaramy się dobrze przygotować do rundy wiosennej – zapewnia Marek Suker, trener Silesii.

- Zagraliśmy zbyt nerwowo, ale stawka spotkania była wysoka. Wygrana dawała nam wyraźną przewagę punktową, dobrą zaliczkę przed kolejną rundą. Wyszarpaliśmy jednak zwycięstwo i spokojnie możemy myśleć o drugiej części sezonu. Przed przerwą zimową gramy jeszcze sparing z Ruchem Radzionków, potem … święta. Zajęcia wznowimy 16 stycznia, liczę, że w pełnym składzie. Zmian zimą w drużynie nie przewidujemy, mamy zróżnicowany skład i chłopcy na boisku wzajemnie się uzupełniają. Stoimy przed wielką szansą na historyczny awans, ale wiemy, że czeka nas jeszcze trudna runda wiosenna – mówi Sebastian Foszmańczyk, trener Orła.

Do zakończenia jesiennych rozgrywek bytomskiej okręgówki brakuje jeszcze meczu Silesia - Paniówki, jednak jego wynik nie zmieni już zespołów na podium. Aktualnie zdecydowanym liderem jest Orzeł Miedary 43 pkt., przed Silesią 30 pkt. i Tempem Paniówki 29 pkt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto