Policjanci zaopiekowali się psem podczas burzy. Zwierzę było wystraszone
Przemoczony i wystraszony pies błąkał się po Tarnowskich Górach. W czwartek, 24 czerwca, gdy nad województwem śląskim przechodziły gwałtowne burze, ktoś zauważył mokrego psa, który szukał schronienia. Mieszkaniec zadzwonił na policję.
Wczoraj około godziny 18.30 zwierzę błąkało się po ulicy Powstańców Śląskich. Policjanci przyjechali na miejsce i znaleźli psa. Był wystraszony i zagubiony. Na szczęście policjantom udało się zdobyć zaufanie czworonoga, który pozwolił się pogłaskać, a później wskoczył do policyjnego radiowozu.
- Widać było, że ten pies jest udomowiony. Miał na sobie obroże. Prawdopodobnie zwierzę uciekło z domu podczas burzy - mówi podkomisarz Damian Ciecierski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowskich Górach.
Mundurowi wezwali na miejsce odpowiednie służby i piesek trafił do schroniska w Miedarach. Tutaj czeka na swojego właściciela.
- Piesek jest w dobrym stanie. Zwierzę było zachipowane. Skontaktowaliśmy się już z właścicielem, który powinien odebrać go dziś popołudniu (25 czerwca - przyp. red.). To stały uciekinier, był już u nas w ubiegłym tygodniu - przekazuje nam pracownica Schroniska Miedary.
Policja przestrzega, żebyśmy sami nie próbowali złapać zabłąkanego lub bezdomnego psa, gdyż może nam stać się krzywda. Zwierzę może stać się agresywne bądź uciec i ciężko będzie je później odnaleźć. Nie powinniśmy także sami przepłaszać psów, a szczególnie suk, które mogą gdzieś w pobliżu mieć szczeniaki i je dokarmiać. W każdym z przypadków powinniśmy zadzwonić pod numer 112. Zjawią się wtedy odpowiednie służby, które zadbają o to, by zwierzę było bezpiecznie i nie stała mu się krzywda.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?