Pożegnano Zbigniewa Czaję dyrygenta Orkiestry w Charsznicy. Służył w niej 44 lata. Pochodził z Zawiercia

Orkiestra Dętą "Tempo" została powołana jako parafialna z inicjatywy księdza Ludwika Michalika w 1977 roku. Zbigniew Czaja dyrygował nią od momentu jej powstania. Przede wszystkim kochał polskie utwory z prostym repertuarem. Jego cechą było, że dopasowywał go do możliwości muzyków. Dla dobrej techniki ćwiczył z nimi także trudne kompozycje. Na próby kapelmistrz dojeżdżał z Zawiercia, pokonując sporo kilometrów.

Był bardzo szanowaną i poważaną osobą, która wychowywała pokolenia muzyków, kształtując ich umiejętności, ale też sumienie i charakter.

- Nie mogę powiedzieć o nim jednego złego słowa. Był niezwykle sumienny i zawsze zmieniał orkiestrę tylko na lepsze. Próby odbywały się zawsze w niedzielę po południu, a my, zamiast ten czas spędzać z naszymi rodzinami, wybieraliśmy go na ćwiczenia, na spotkania z naszą drugą rodziną, a więc orkiestrą – podkreśla kapelmistrza Jacek Rak, prezes Orkiestry Dętej "Tempo".

Oprócz Charsznickiej orkiestry Zbigniew Czekaj prowadził orkiestry: Dęta OSP Przychody, Dęta OSP Łany Wielkie, Dęta OSP Ryczów i Dęta oraz Młodzieżową Orkiestre Dęta OSP Dzwono-Sierbowice . Wszystkie orkiestry uczestniczyły w pogrzebie mistrza i wychowawcy kilku muzycznych pokoleń.

- Smutny dzień dziś nastał w kartach historii naszej orkiestry… pożegnaliśmy dziś naszego nieodżałowanego „Mistrza” Zbigniewa Czaja, który od początku naszej orkiestry przez 38 lat (1973-2011) uczył nas, przygotowywał do występów, a zarazem był naszym mentorem, i przyjacielem, dzięki czemu wspólnie stworzyliśmy niesamowitą historię. Zaszczepił pasję wśród wielu mieszkańców naszej parafii, dla których granie w orkiestrze było pierwszym kontaktem z grą indywidualną i zespołową - komentowała w dniu pogrzebu Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP Dzwono-Sierbowice.