Jastrzębska Spółka Węglowa: górnicy protestują w Warszawie
Dzisiaj, 24 czerwca, po godz. 11. przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie rozpoczęła się pikieta pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej, którzy domagają się dymisji ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego. To pokłosie odwołania prezesa JSW Daniela Ozona, cenionego przez górników i związkowców spółki, do którego doszło 11 czerwca. Wówczas w Warszawie również odbyła się pikieta z udziałem kilkuset górników, którzy sprzeciwiali się tej decyzji. Bezskutecznie.
- Minister energii Krzysztof Tchórzewski jest najsłabszym ogniwem rządu i próbuje działać na szkodę JSW - mówił dziś Roman Brudziński, wiceprzewodniczący Solidarności w JSW. - Minister Tchórzewski twierdzi, że nie wie nic o próbach wyciągania pieniędzy z JSW do innych spółek, ale my w to nie wierzymy. Domagamy się jego dymisji - podkreślał.
Właśnie próby "wyciągania pieniędzy z JSW do innych spółek" - jak twierdzą związkowcy - miały być powodem odwołania prezesa Ozona, a konkretnie sprzeciw prezesa wobec tym próbom. Z nieoficjalnych informacji wynika bowiem, że nie zgadzał się on m.in. na finansowanie Elektrowni Ostrołęka, czego podobno oczekiwała strona rządowa. W końcu prezes JSW, po kilku wcześniejszych nieudanych próbach, został odwołany.
- To była decyzja polityczna - twierdzą górnicy i związkowcy, którzy po raz drugi wyrazili dziś swoje niezadowolenie z tego, w jaki sposób Ministerstwo Energii traktuje spółkę. Kilka dni temu minister energii Krzysztof Tchórzewski odpowiedział na ich zarzuty w liście wystosowanym do załogi JSW. Podkreślał w nim, że kiedy w 2015 roku powstawało ME, sytuacja sektora górniczego była "niezwykle trudna".
Nie przegapcie
- Bielizna erotyczna z Zabrza robi furorę na świecie ZOBACZCIE
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
- ProfiAuto Show w Katowicach. Fani motoryzacji w MCK
- Tak będzie wyglądał nowy rynek w Chorzowie. Otwarcie tuż tuż
- Opóźnienia na budowie S1 od Podwarpia ZDJĘCIA Z DRONA
- Najbogatsi ludzie w Śląskiem. Rankingg Forbes 2019
- Górnictwo tonęło w długach, a spółkom groziła upadłość, dlatego podjąłem konieczne działania naprawcze. Udało się nam wyprowadzić spółki z kryzysu i uratować przed katastrofą. Nie byłoby to możliwe bez naszego wspólnego zaangażowania i waszej ciężkiej pracy - pisał do załogi JSW i dodał, że wszystkie jego działania skierowane są na dobro JSW i górnictwa.
Górnicy JSW już wracają do Jastrzębia-Zdroju. Jak mówi Sławomir Kozłowski, przewodniczący Solidarności w JSW, to jednak nie koniec ich działań. - Jeżeli nie dojdziemy do żadnego porozumienia ze stroną rządową, to pojawimy się ponownie. Tym razem będzie to miało miejsce 6 lipca na konwencie Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach - zapowiedział.
Przypomnijmy, że po odwołaniu prezesa JSW, zarządem spółki kieruje tymczasowo Robert Małłek,oddelegowany do pełnienia tej funkcji przez radę nadzorczą.
Zobaczcie koniecznie
Dlaczego dochodzi do tragicznych wypadków TIRów?
O sprawnej komunikacji w biznesie na Uniwersytecie Ekonomicznym
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?