Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest górników JSW w Warszawie. Żądają dymisji ministra energii

Redakcja
arc. 11 czerwca - pikieta górników JSW w Warszawie
arc. 11 czerwca - pikieta górników JSW w Warszawie Marek Szawdyn / Polska Press
Jastrzębska Spółka Węglowa: górnicy protestują w Warszawie. Minister energii Krzysztof Tchórzewski jest najsłabszym ogniwem rządu i próbuje działać na szkodę Jastrzębskiej Spółki Węglowej - mówi Roman Brudziński, wiceprzewodniczący Solidarności w JSW. Przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie odbyła się pikieta, w której wzięło udział około tysiąc pracowników JSW. Główne żądanie? Dymisja ministra energii.

Jastrzębska Spółka Węglowa: górnicy protestują w Warszawie

Dzisiaj, 24 czerwca, po godz. 11. przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie rozpoczęła się pikieta pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej, którzy domagają się dymisji ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego. To pokłosie odwołania prezesa JSW Daniela Ozona, cenionego przez górników i związkowców spółki, do którego doszło 11 czerwca. Wówczas w Warszawie również odbyła się pikieta z udziałem kilkuset górników, którzy sprzeciwiali się tej decyzji. Bezskutecznie.

- Minister energii Krzysztof Tchórzewski jest najsłabszym ogniwem rządu i próbuje działać na szkodę JSW - mówił dziś Roman Brudziński, wiceprzewodniczący Solidarności w JSW. - Minister Tchórzewski twierdzi, że nie wie nic o próbach wyciągania pieniędzy z JSW do innych spółek, ale my w to nie wierzymy. Domagamy się jego dymisji - podkreślał.

Właśnie próby "wyciągania pieniędzy z JSW do innych spółek" - jak twierdzą związkowcy - miały być powodem odwołania prezesa Ozona, a konkretnie sprzeciw prezesa wobec tym próbom. Z nieoficjalnych informacji wynika bowiem, że nie zgadzał się on m.in. na finansowanie Elektrowni Ostrołęka, czego podobno oczekiwała strona rządowa. W końcu prezes JSW, po kilku wcześniejszych nieudanych próbach, został odwołany.

- To była decyzja polityczna - twierdzą górnicy i związkowcy, którzy po raz drugi wyrazili dziś swoje niezadowolenie z tego, w jaki sposób Ministerstwo Energii traktuje spółkę. Kilka dni temu minister energii Krzysztof Tchórzewski odpowiedział na ich zarzuty w liście wystosowanym do załogi JSW. Podkreślał w nim, że kiedy w 2015 roku powstawało ME, sytuacja sektora górniczego była "niezwykle trudna".

Nie przegapcie

- Górnictwo tonęło w długach, a spółkom groziła upadłość, dlatego podjąłem konieczne działania naprawcze. Udało się nam wyprowadzić spółki z kryzysu i uratować przed katastrofą. Nie byłoby to możliwe bez naszego wspólnego zaangażowania i waszej ciężkiej pracy - pisał do załogi JSW i dodał, że wszystkie jego działania skierowane są na dobro JSW i górnictwa.

Górnicy JSW już wracają do Jastrzębia-Zdroju. Jak mówi Sławomir Kozłowski, przewodniczący Solidarności w JSW, to jednak nie koniec ich działań. - Jeżeli nie dojdziemy do żadnego porozumienia ze stroną rządową, to pojawimy się ponownie. Tym razem będzie to miało miejsce 6 lipca na konwencie Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach - zapowiedział.

Przypomnijmy, że po odwołaniu prezesa JSW, zarządem spółki kieruje tymczasowo Robert Małłek,oddelegowany do pełnienia tej funkcji przez radę nadzorczą.

Zobaczcie koniecznie

Dlaczego dochodzi do tragicznych wypadków TIRów?

O sprawnej komunikacji w biznesie na Uniwersytecie Ekonomicznym

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto