W 2016 roku radomszczanie w sklepach i barach wydali na alkohol ponad 49,3 mln zł - to o niecały 1 mln zł więcej niż rok wcześniej. W 2015 roku ta kwota wyniosła bowiem 48,5 mln zł. To oznacza również, że przy 48 tysiącach mieszkańców Radomska (optymistyczne dane), średnio jedna osoba wydała na alkohol 1029 zł.
W ubiegłym roku najwięcej wydaliśmy na najmocniejsze trunki. Łącząc kwoty sprzedaży zarówno w sklepach, jak i lokalach gastronomicznych - ponad 23 mln zł. Na drugim miejscu znalazło się piwo i słabsze alkohole, za które zapłaciliśmy 21,6 mln zł. Prawie 4,7 mln zł pochłonęły alkohole o średniej zawartości procentów (np. wina).
Radomszczanie w alkohole zaopatrują się w sklepach - i ten trend nie zmienił się w ubiegłym roku. Jeśli pijemy w kawiarniach, nie wydajemy olbrzymich pieniędzy. Ale, tu ciekawostka, o ile w domach raczymy się najchętniej mocnymi trunkami, o tyle w pubach najczęściej wybieramy piwo - rok temu w lokalach gastronomicznych zapłaciliśmy za nie nieco ponad 907 tys. zł. W lokalach za najmocniejsze trunki zapłaciliśmy ponad 477,2 tys. zł, a za napoje o zawartości alkoholu od 4,5 do 18 proc. - 86,8 tys. zł.
Jak wyglądają te dane w porównaniu z rokiem 2015? Wówczas na najmocniejsze trunki, różnego rodzaju wódki, whisky czy koniaki, wydaliśmy 21,4 mln zł, czyli o niemal 2 mln zł mniej niż rok temu. Coraz przychylniej patrzymy również na piwa - jego sprzedaż w porównaniu z danymi sprzed dwóch lat wzrosła w 2016 roku o 1 mln zł, ale to raczej zasługa sklepów, bo w lokalach gastronomicznych sprzedaż spadła o 200 tys. zł.
Na niezmienionym poziomie pozostaje sprzedaż alkoholi średniej mocy - jak dwa lata wcześniej, tak i w 2016 roku była to kwota 4,7 mln zł. I na tę sumę większy wpływ mają sklepy, bo w barach czy pubach sprzedaż wina spadła i to znacznie - dwa lata temu było to 101, 5 tys. zł.
Magistrat dodaje, że wpływy z opłat z tytułu korzystania z zezwoleń na sprzedaż alkoholu pobrane w roku 2016 wyniosły 1,1 mln zł. Te pieniądze finansują np. programy profilaktyczne w szkołach.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?