Radzionków: Pijany kierowca zaparkował w zbiorniku przeciwpożarowym. Nie dość, że zniszczył auto, to czekają go również konsekwencje prawne

Do tego niecodziennego zdarzenia doszło około godziny 15:00 w sobotę 11 czerwca. Kierujący mercedesem 71-latek postanowił wybrać się w stanie nietrzeźwym na zakupy do jednego z okolicznych marketów. Niestety, zamiast zaparkować na parkingu, staranował ogrodzenie i wjechał do zbiornika przeciwpożarnego.

Chwilę później Policja w Radzionkowie otrzymała zgłoszenie o tym, co się wydarzyło. Na miejscu, po wyciągnięciu kierowcy z wody, przebadano go alkomatem. Badanie wykazało pół promila alkoholu we krwi. Najprawdopodobniej właśnie to było przyczyną jego utracenia kontroli nad pojazdem.

Nie dość, że starszy mężczyzna zniszczył swój samochód, to będzie musiał również odpowiedzieć przed sądem za swoją pijacką eskapadę. Teraz może liczyć na szereg innych konsekwencji związanych z tą sytuacją. Należą do nich: wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów i w najgorszym przypadku - kara pozbawienia wolności do lat dwóch.