Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodziny z Bełchatowa muszą oddać pieniądze z programu „ 500+”

Grzegorz Maliszewski
W 2017 roku MOPS w Bełchatowie przekazał pieniądze z programu z „500+” dla ponad czterech tysięcy rodzin
W 2017 roku MOPS w Bełchatowie przekazał pieniądze z programu z „500+” dla ponad czterech tysięcy rodzin Grzegorz Maliszewski
W sumie 36 rodzin z terenu Bełchatowa musi zwrócić pieniądze, które otrzymały w ramach rządowego programu „Rodzina 500 +” . Rekordzista musi oddać do placówki 8 tys. zł. Dlaczego MOPS zażądał zwrotu pieniędzy?

Nie warto ukrywać dochodów przed urzędnikami z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Przekonało się również o tym w sumie 36 rodzin z terenu Bełchatowa, u których w 2017 roku stwierdzono nienależnie pobrane świadczenie przyznawane w ramach rządowego programu „Rodzina 500+”. Według wyliczeń MOPS bełchatowianie do końca ubiegłego roku musieli oddać łącznie ponad 60 tysięcy złotych, z tej kwoty do tej pory zwrócono 34 tys. zł. Co z pozostałymi pieniędzmi?

- W takich sytuacjach w grę wchodzi ewentualnie potrącenie z bieżących świadczeń. Tak się dzieje np. w przypadku osób, którym wydano decyzję o przyznaniu świadczeń na kolejny okres zasiłkowy. Wówczas są one potrącane - tłumaczy Magdalena Liczner, kierownik działu świadczeń rodzinnych w bełchatowskim MOPS. - W przypadku osób, które nie chcą zwrócić pieniędzy i nie mają przyznanych już świadczeń wyjściem jest postępowanie egzekucyjne. Takie sytuacje zdarzają się jednak rzadko - dodaje.

ZOBACZ TAKŻE: JAK PRZEZ LATA ZMIENIALI SIĘ POLITYCY Z BEŁCHATOWA?

Dlaczego MOPS żądał zwrotu pieniędzy, które mieszkańcy otrzymali z rządowego programu? Powód jest podobny, jak w wielu innych polskich miastach. Najczęściej główną przyczyną nienależnie pobranego świadczenia wychowawczego było uzyskanie przez członka rodziny dochodu po roku kalendarzowym poprzedzającym okres, na jaki ustalane jest prawo do świadczenia i w związku z tym powiększenie dochodu rodziny. W rezultacie spowodowało to w przeliczeniu na osobę przekroczenie kwoty 800 zł. W takim przypadku rodzic nie mógł otrzymywać pieniędzy np. na pierwsze dziecko, gdzie trzeba było spełnić właśnie kryterium dochodowe. Najczęściej bełchatowianie nie zgłaszali MOPS-owi zwiększonego dochodu.

Rekordzista musi oddać w sumie 8 tys. zł, które pobierał z rządowego programu.

- Świadczeniobiorca nie poinformował MOPS o uzyskaniu zasiłku chorobowego. Spłata należności została rozłożona na raty - mówi Magdalena Liczner, która dodaje, że mieszkańcowi Bełchatowa do spłaty pozostały jeszcze ponad 6,5 tys. zł oraz ustawowe odsetki.

Co ciekawe, odsetek osób, które pobierają nienależne pieniądze z MOPS, nie przyznając się do zwiększonych zarobków, z roku na rok przybywa. W 2016 roku pieniądze z programu „500+” musiały oddać zaledwie trzy osoby na łączną kwotę 3 tys. zł. To ponad dziesięciokrotnie mniej niż w ubiegłym roku.

MOPS w 2017 roku odnotował też jeden przypadek marnotrawienia pieniędzy wydawanych w ramach programu „500+”.

- Świadczeniobiorca miał zmienioną formę wypłaty, w ten sposób, że świadczenie było przekazywane na rachunek bankowy PGM i PGE, aby pokryć zaległe rachunki za mieszkanie i energię elektryczną - mówi Magdalena Liczner.

Według danych MOPS w Bełchatowie w ubiegłym roku ze świadczeń wychowawczych w ramach programu „Rodzina 500+” skorzystało w sumie 4210 rodzin, w tym 5 659 dzieci, które otrzymały łącznie 29,6 mln zł. Łatwo więc policzyć, że każdy rodzic, który mógł otrzymać pieniądze z programu „500 +” na dziecko dostał średnio ponad 5 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto