Jak się ogląda mecz z perspektywy trybun, a nie z ławki trenerskiej?
Zupełnie inaczej, ale cóż takie jest życie trenera. Spokojnie do tego podchodzę, zobaczymy, co będzie w przyszłości. Na razie jestem kibicem i to też sprawia mi dużo radości. W piątek byłem na meczu w Zabrzu, w sobotę oglądałem Ruch Radzionków.
Serce mocniej biło w czasie oglądania byłych podopiecznych?
Oczywiście, że tak! Przecież przeżyłem tutaj zbyt wiele miłych chwil, aby obojętnie oglądać mecz Ruchu.
"Cidry" tylko zremisowały...
Szkoda, że to tak wyglądało. Przed chłopakami jeszcze bardzo dużo pracy. Ruch Radzionków już nie jest postrzegany jako beniaminek, tylko jako faworyt takiego meczu. Piłkarze Ruchu muszą sobie z tego zdać sprawę. Łatwo im nie będzie na wiosnę, bo to jest trudna liga. Trzeba będzie mocno walczyć o każdy punkt.
Trudno wygrać mecz, skoro nie oddało się ani jednego celnego strzału!
Trzeba i warto oddawać celne strzały, o czym świadczy mecz Górnika Zabrze z Arką Gdynia, w którym były tylko cztery celne uderzenia i padły cztery bramki! Myślę, że piłkarze z Radzionkowa wyciągną wnioski i w następnych meczach będzie lepiej.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
