Ruch Radzionków - GKS Katowice 2:2. Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Trener GKS Rafał Górak:
Co tu dużo mówić…? Najbardziej żal mi tych pierwszych 10 - 12 minut, kiedy przeważaliśmy i mogliśmy wyjść na prowadzenie. Możemy sobie gdybać, jak by się ten mecz potoczył, gdybyśmy strzelili gola, ale to to jest gdybanie. Później ta czerwona kartka, która sprawiła, że Ruch się rozpędził i strzelił nam dwa gole. My jednak ze stanu 0:2 wyszliśmy na 2:2. Może zabrakło nam trochę szczęścia, Grzesiu trafił w słupek... Ogólnie jednak spotkanie mogło się podobać. Takie widowiska pełne walki i zaangażowania dobrze się ogląda. Myślę, że już niebawem się rozpędzimy i przyjdą też wyniki. Gratuluję Arturowi gry Ruchu, bo to jest efekt jego ciężkiej roboty.
Nie będę się odnosił do pracy sędziego, bo w tym sezonie zbyt często musiałbym do tego wracać. Sędziowie to są ludzie, którzy tak samo jak my popełniają błędy, wiec ja ich rozgrzeszam.

Ruch Radzionków - GKS Katowice 2:2! GieKSa odrobiła straty. Od 0:2 do 2:2

Trener Ruchu Radzionków Artur Skowronek:
Zdecydowanie źle weszliśmy w to spotkanie, a uczulałem swoich zawodników na to. Po pierwszym kwadransie się otrząsnęliśmy i z dalszego przebiegu spotkania uważam, że ta bramka była zasłużona. Po przerwie strzeliliśmy szybko drugą bramkę co dało nam dobrą sytuację. Chłopaki musza uderzyć się w piersi i wiem, że to robią, bo wynik 2:0 trzeba utrzymać. To się niestety nie udało. Cieszę się, że udało się stworzyć dobre widowisko, a że były to derby stąd te kartki. Wynik nas absolutnie nie zadowala. Jeśli chodzi o arbitra to nie będę tak delikatny jak Rafał. Uważam, że arbiter popełnił dziś błędy.

WSZYSTKO O PIŁCE NOŻNEJ W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM!

Źródło: Gieksa.pl