tara kamienica na Stalmacha straszyła od dawna i nikogo nie powinna dziwić decyzja o jego wyburzeniu. Tak też się stało. Kilkanaście dni temu budynek został zrównany z ziemią. Okazało się jednak, że zostały naruszone przepisy prawa budowlanego. Właściciel nie otrzymał zgody na rozbiórkę więc mamy do czynienia z samowolą budowlaną.
Po tym, jak budynek został rozebrany, zwróciliśmy się do starostwa z pytaniami o podanie szczegółów operacji (tam należy składać wniosek o rozbiórkę). Chcieliśmy się dzięki temu dowiedzieć m.in. co powstanie na miejscu starej kamienicy. Odpowiedź urzędników była zaskakująca. Usłyszeliśmy, że jeśli chodzi o ul. Stalmacha, to w ostatnim czasie został złożony jeden wniosek o rozbiórkę, ale prawdopodobnie zostanie odrzucony, ze względu na trudną sytuację własnościową - kamienica ma kilkunastu właścicieli. Przed wydaniem decyzji należało przeprowadzić postępowanie spadkowe. Starostwo wydało jedynie zgodę na zabezpieczenie budynku przed rozbiórką.
Zdecydowaliśmy się przesłać zdjęcia zwałów gruzu do starostwa i jak poinformowała nas rzeczniczka Katarzyna Majsterek, właśnie na tej podstawie urząd umorzył postępowanie o wydanie pozwolenia na rozbiórkę. Jednocześnie przesłano informację do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.
Jak poinformował nadzór budowlany, teraz zostanie przeprowadzone postępowanie, które prawdopodobnie doprowadzi do ukarania osoby, która zleciła rozbiórkę. Za samowolę budowlaną grozi grzywna od 5 do 25 tys. zł.
- Powinien dostać największą z przewidzianych kar. To jest po prostu dewastacja śródmieścia - ocenia Waldemar Musioł, szef Sekcji Ochrony Zabytków Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
