Schronisko dla zwierząt w Bytomiu wzorem? Tak twierdzi NIK

Schronisko dla zwierząt w Bytomiu
Gminy nie tylko nie zapewniają właściwej opieki nad bezdomnymi zwierzętami, ale i nieskutecznie zapobiegają ich bezdomności. Z kolei w schroniskach stwierdzono bardzo złe warunki, co prowadziło do wysokiej śmiertelności zwierząt. NIK wykrył też, że ponad 1/3 środków publicznych przeznaczonych na ochronę zwierząt wydatkowana była niegospodarnie lub nawet z naruszeniem prawa.

Okazało się również, że połowa sprawdzanych gmin nie robi nic w kierunku ograniczania populacji bezdomnych zwierząt. Z kontroli wynika też, że wyłapywanie bezdomnych zwierząt zleca się osobom, które nie mają do tego uprawnień (aż 67 proc.
wykrytych przypadków), a nawet bez stosownej uchwały rady gminy (40 proc.). Do tego wyłapuje się zwierzęta nawet wtedy, gdy schronisko pęka w szwach (61 proc.)

NIK postawił Bytom za wzór

W województwie śląskim pod kontrolą NIK znalazło się schronisko dla bezdomnych zwierząt w Bytomiu. Nie wypadło źle. Znalazło się nawet wśród nielicznych schronisk, które prowadzą kastrację i rejestrację zwierząt. Takie praktyki stwierdzono jedynie w 9 gminach, a na większą skalę tylko w Łodzi i właśnie w Bytomiu. W tych miastach sterylizowano od 25 do 50 proc. zwierząt przyjętych w latach 2011-2012, głównie te przeznaczone do adopcji.

Schronisko w Bytomiu zostało nawet podane za przykład dobrej praktyki wydawania do adopcji zwierząt wysterylizowanych, zaszczepionych i zaczipowanych.

Aż w 10 przypadkach kontrola NIK skończyła się zawiadomieniem organów ścigania o podejrzeniu popełnieniu wykroczenia, a nawet przestępstwa.

We wnioskach pokontrolnych dostało się też inspekcji weterynaryjnej za niedostatek kontroli w schroniskach.

Schronisko dla zwierząt w Bytomiu wcześniej nie cieszyło się tak dobrą opinią CZYTAJ:Schronisko dla zwierząt w Bytomiu