Sezon 2015/2016 to już historia. Czas na podsumowanie

Hucznie zakończyli rozgrywki zawodnicy Dramy, mistrza bytomskiej A klasy w sezonie 2015/2016. W ostatnim pojedynku rozbili oni na wyjeździe TSPN Nadzieja Bytom 10:3 (5:1). Zbrosławicki zespół w znakomitym stylu zapewnił sobie awans do ligi okręgowej już na trzy kolejki przed końcem rozgrywek. Drama w całym sezonie odniosła tylko dwie porażki, przegrywając na wyjazdach z Górnikiem Bobrowniki i Żyglinem, zremisowała z KS Piekary i uzbierała rekordowa ilość 82 punktów, przy stosunku bramek 135:27. Dodatkowo tytuł króla strzelców bytomskiej A klasy zdobył Sebastian Standera, napastnik Dramy trafiając celnie do siatki 54 razy. Ten rezultat dał mu prawie dwie strzelone bramki w każdym spotkaniu. Na początku nowego tysiąclecia, zbrosławicki klub grał ze zmiennym szczęściem przez kilka sezonów w okręgówce, ale na powrót do niej kibice czekali 9 lat. Interesujące jest, iż przy poprzednim awansie i tegorocznym zespół prowadzony jest przez Dariusza Dwojaka.

Zwycięsko rozegrał swój ostatni mecz w A klasie LKS Żyglin, zdobywca II miejsca w rozgrywkach, pokonując u siebie Czarnych Sucha Góra 4:1 (2:1). Mecz źle zaczął się dla gospodarzy, bo już 5 minucie goście objęli prowadzenie. Potem jednak zespół z Żyglina pokazał, że zasłużenie wywalczył awans. To wielkie święto dla miejscowych, bowiem jest to historyczne wydarzenie dla klubu, który nigdy nie występował w okręgówce. Wielkim przegranym A klasy jest Górnik Bobrowniki Śl., trzeci na mecie sezonu. Długi czas tarnogórzanie liczyli się w walce o awans, ale z rywalizacji wykluczyły ich trzy, kolejne porażki w czerwcu. W ostatniej kolejce Górnik rozbił Tarnowiczankę 7:1 (1:1).

Swoje rozgrywki najwcześniej zakończyli piłkarze grupy IV katowickiej okręgówki. Tegoroczne rozgrywki trzymały w napięciu do samego końca za sprawą walki o awans Orła Miedary z Wartą Zawiercie. Miedarzanie długo utrzymywali się tuż za plecami prowadzącej Warty, jednak na finiszu zabrało im sił i w tabeli wyprzedziła ich jeszcze Unia Dąbrowa Górnicza. Zdecydował o tym bezpośredni pojedynek tych drużyn w ostatniej kolejce, zakończony przegraną Orła 4:2 (2:1). Mimo pechowej końcówki rundy wiosennej, trzeba uznać cały sezon w wykonaniu Orła za udany. Przypomnijmy, że jeszcze przed rokiem Orzeł grał w A klasie. Niestety, ten sezon okazał się być ostatnim w lidze okręgowej dla Sokoła Orzech. Walczący o utrzymanie zespół opuścił w maju Marcin Grymel, trener drużyny, co niewątpliwie nie poprawiło sytuacji. Sokół po czterech sezonach gry w lidze okręgowej wraca do A klasy.

W minionym sezonie największe zainteresowanie kibiców budziła walka naszych zespołów grających w IV lidze grupa I. Gwarek Tarnowskie Góry i Ruch Radzionków już na początku sezonu postawiły sobie za cel wygranie rozgrywek ligowych, co dawało prawo gry w barażach o awans do III ligi. Po emocjonującym sezonie rywalizację o prymat wygrał Gwarek i on zmierzył się w barażach z Unią Turza Śląska, mistrzem grupy II. Niestety, nasi przegrali pierwszy mecz barażowy rozgrywany w Tarnowskich Górach 2:1, a w rewanżu pomimo ambitnej postawy ponieśli porażkę w takim samym stosunku.

- Baraże przegraliśmy, przegrywając pierwszy mecz na własnym boisku. Mój zespół zagrał dwa, dobre spotkania, ale wyraźnie nie dopisało nam szczęście. Zawsze twierdziłem, że szczęście dopisuje lepszym, więc gratuluję przeciwnikom. Awansu nie wywalczyliśmy, ale mimo to, jest to najlepszy sezon po względem sportowym w wykonaniu Gwarka. Mamy dzisiaj zespół lepszy niż przed rokiem, a moi piłkarze na pewno zasługują na uznanie za walkę do końca – podsumował Krzysztof Górecko, trener tarnogórzan.

Zespoły z naszego powiatu wygrały w sezonie 2015/2016 IV ligę i bytomską A klasę, zajęły drugie miejsca w IV lidze i A klasie, trzecie i czwarte w okręgówce. Gratulujemy.