Warto zobaczyć wieżę Ratusza, elementy zdobień zabytkowej apteki przy Rynku, stare balkony... Warto podnieść głowę i spojrzeć na dachy miasta. Wzgórza nad Czarną Hutą, czyli powstające składowisko odpadów niebezpiecznych po Zakładach Chemicznych w Tarnowskich Górach. Odbudowana kapliczka w Niezdarze, podmokłe lasy Pniowca....
Taką nietypową trasę wycieczki po Tarnowskich Górach i okolicach miasta można by ułożyć patrząc na zdjęcia nadesłane na konkurs fotograficzny ogłoszony przez tarnogórski oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno – Krajoznawczego. Na trasie tej wycieczki znajdą się też i najbardziej charakterystyczne budowle miasta. Ale okazuje się, że kościół św. Piotra i Pawła fotograficy proponują oglądać z oddalonych nieco drobnych uliczek, tak aby i popatrzeć na sypiące się parterowe domki.
Nie chodzi o pocztówki
– Zazwyczaj zdjęcia z Tarnowskich Gór są pocztówkowe. Jury konkursu takie ocenia trochę gorzej. Niejednokrotnie warto pokazać tylko fragmenty budynków. Ja sam sfotografowałem pilaster apteki „Pod Aniołem” – wyjaśnia Henryk Biały z PTTK. – W okolicy jest wiele miejsc mało wyeksploatowanych przez fotografów. Choćby pięknie oświetlone nocą zabytkowe kościoły w Zbrosławicach, czy Kamieńcu.
Henryk Kościelny, jeden z laureatów konkursu, fotografuje przede wszystkim przyrodę. To właśnie jego autorstwa są zdjęcia żurawi lecących na tle zachodzącego słońca, czy też małych, zaciekawionych światem srok. Kościelny uchwycił je właśnie w lasach powiatu tarnogórskiego. Ale na konkurs dał też zdjęcie zapomnianego schronu bojowego w Niezdarze.
Bez szablonu
– Większość ludzi szablonowo zna Tarnowskie Góry. A ja chciałam pokazać je trochę inne. Stąd zdjęcia parku czy balkonu zabytkowej kamienicy – tłumaczy Mariola Dyńdo, jedna z nagrodzonych w konkursie i autorka bodaj najciekawszych z przedstawionych ujęć miasta.
Dyńdo, tarnogórzanka i studentka ekonomii, po raz pierwszy pokazała publicznie swoje fotografie. Jak wyjaśnia, swoim miastem zachwyca się „od zawsze”. Ma swoją prywatną listę miejsc wartych pokazania.
– Przede wszystkim park miejski, sukiennice wieczorem, plac przy ulicy Bytomskiej, Rynek, urząd miejski koło ronda – jest tam fajny znak: parking tylko dla rowerów, a stoją same samochody, alejki przy szpitalu gruźliczym... I na Osiedlu Przyjaźń tuż obok nowego kościoła jest takie miejsce, skąd wieczorami można zobaczyć oświetloną ulicę Zagórską – wylicza Dyńdo.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?