Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skarby pod ziemią, czyli co kryje się pod Małym Wersalem w Świerklańcu? Zobaczcie dokument

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
Dokument "Odkryć tajemnice regionu - w głąb województwa śląskiego" pokazuje śląskie podziemia

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Dokument "Odkryć tajemnice regionu - w głąb województwa śląskiego" pokazuje śląskie podziemia Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE B. Zwalińska
"Odkryć tajemnice regionu - w głąb województwa śląskiego" - tak zatytułowany jest dokument, z którego dowiemy się, że najcenniejsze skarby Śląska znajdują się pod ziemią, choć to nie tylko kopalnie. Weronika Herzog i Barbara Zwalińska zabierają nas m.in. do podziemnych korytarzy kompleksu Małego Wersalu w Świerklańcu czy schronu przeciwatomowego w Tarnowskich Górach. Choć film miał opowiadać historie związane wyłącznie z rodem Donnersmarcków, to jego realizację utrudniła pandemia COVID-19. - Na szczęście udało się znaleźć alternatywę i dziś możemy oglądać tego efekty - mówi Zwalińska.

"Odkryć tajemnice regionu - w głąb województwa śląskiego" to dokument autorstwa Weroniki Herzog i Barbary Zwalińskiej, duetu, który w 2019 roku odebrał nagrodę VIII Ogólnopolskiego Konkursu Dziennikarskiego im. Krystyny Bochenek za film pt. "Światło w ciemności". Tym razem dziennikarski zabierają nas tam, gdzie bije serce Śląska, czyli pod ziemię.

W dokumencie "Odkryć tajemnice regionu - w głąb województwa śląskiego" dowiemy się o:

  • Sztolni Królowa Luiza w Zabrzu
  • Podziemnych korytarzach kompleksu Małego Wersalu w Świerklańcu
  • Piwnicach nieistniejącego pałacu w Reptach Ślaskich
  • Bunkrze przeciwatomowym pod SOSW w Tarnowskich Górach

Początkowo film miał opowiadać historie związane z rodem Donnersmarcków, ale plany pokrzyżowała pandemia Covid-19.

- Realizację zdjęć w Kopalni Guido w Zabrzu kilka dni przed uniemożliwiło nam zamknięcie obiektów turystycznych, a z tuneli i piwnic w repeckim parku musiałyśmy zrezygnować, ponieważ w Górnośląskim Centrum Rehabilitacji "Repty" w Tarnowskich Górach, pojawiło się ognisko koronawirusa - mówi Weronika Herzog.

- Pandemia oraz zaledwie sześć tygodni, które miałyśmy na realizację projektu, na pewno nie pomagały. Na szczęście udało się znaleźć alternatywę i dziś możemy oglądać tego efekty - dodaje Barbara Zwalińska.

Dokument powstał dzięki stypendium marszałka województwa śląskiego w dziedzinie kultury.

Podziemne korytarze prowadzące do Małego Wersalu w Świerklańcu

Zgodnie z planem autorkom udało się jedynie zejść do podziemnych korytarzy w Świerklańcu.

- Oprócz tego, że stał tutaj wielki pałac, był też stary zamek, zabudowania folwarczne, gazownia czy ogrodnictwo. Te nowsze części, razem z Pałacem Kawalera, przez który zeszliśmy do podziemi, były ze sobą w ten sposób połączone - wyjaśnia historyk Marek Panuś.

Tunele pełniły funkcję techniczną. Znajdowały się w nich różnego rodzaju instalacje, do których dostęp był łatwiejszy i w razie awarii nie trzeba było rozkopywać całego parku. Poza tym przemieszczała się nimi służba, a niewykluczone, że również sam książę Guido Henckel von Donnersmarck.

Obecnie dostępnych jest zaledwie kilkaset metrów starych, murowanych korytarzy. Dostęp do reszty jest zagruzowany. Co może się tam znajdować? Prawdopodobnie pozostałości Małego Wersalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto