Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sokół bezbramkowo zremisował z Andaluzją. Kolejka remisów w bytomskiej A klasie

Tomasz Klyta
Sokół Orzech zremisował z Andaluzją
Sokół Orzech zremisował z Andaluzją Stanisław Wawszczak
W minioną sobotę LKS Sokół Orzech bezbramkowo zremisował na własnym boisku z GKS Andaluzją Brzozowice – Kamień (Piekary Śl.) w meczu XI kolejki rozgrywek o mistrzostwo bytomskiej A klasy. Zespół z Orzecha dobrze rozpoczął tegoroczny sezon i po X kolejkach zajmował w tabeli pozycję wicelidera, ze stratą 1 punktu do prowadzącego Górnika Bobrowniki.

Na trzecim miejscu w tabeli była Olimpia Boruszowice, tracąca do Sokoła również jeden punkt. Za tą trójką są jeszcze trzy zespoły z minimalną stratą, Czarni Sucha Góra, Iskra Lasowice i LKS Żyglin. Cała szóstka prawdopodobnie rozegra między sobą wyścig do dwóch pierwszych miejsc, premiowanych na koniec rozgrywek awansem do ligi okręgowej.

Pojedynek z Andaluzją, zajmującą dolne rejony tabeli zapowiadał się na łatwą okazję do zdobycia kolejnych punktów. Miejscowi od pierwszych minut ruszyli zdecydowanie, a ich determinacja tym bardziej była zrozumiała, bowiem od 2 września gospodarze nie świętowali zwycięstwa przed własną publicznością. Widać było, że drużyna zamierza w końcu przełamać syndrom remisu na własnym boisku. Tymczasem minuty płynęły, a wyraźna przewaga nie przekładała się na groźne sytuacje pod bramką Andy. Goście próbowali gry z kontry, która niosła zdecydowanie większe zagrożenie dla bramki gospodarzy. N

ajpierw w 30 minucie po rzucie wolnym główka napastnika gości minimalnie minęła słupek, 5 minut później piłka po rzucie rożnym przeszła wzdłuż bramki gospodarzy w odległości kilku metrów, ale żaden z przyjezdnych nie zdołał dzióbnąć jej do siatki. W 40 minucie po błędzie obrońcy Sokoła piłkę przechwycił Kamil Tyl, ale jego uderzenie z kilku metrów poszybowało nad poprzeczkę. W końcówce akcja prawą stroną Mateusza Urbanowicza, a potem dobitka Sebastiana Krupy do pustej bramki powinny dać miejscowym prowadzenie. Strzał tego ostatniego był jednak mocno niecelny. Do przerwy żadnej z drużyn nie udało się trafić do bramki przeciwnika. W drugiej połowie oba zespoły wyraźnie przyśpieszyły, a gra zaostrzyła się. Gospodarze dalekimi podaniami starali się szybko przedostawać w pole karne gości.

Prowadzenie gospodarzom powinna przynieść główka Łukasza Tokarskiego w 65 minucie, chwilę później po strzale z ostrego kąta Jacka Loski piłka odbiła się od słupka, a uderzenie Patryka Hurasa powędrowało nad poprzeczkę. Z upływem czasu piłkarze Sokoła, którzy zachowali więcej sił w końcówce zaczęli dominować na boisku. Ich ataki sunęły jeden za drugim, ale ich wykończenia nie były dokładne. W ostatniej akcji meczu mogli odnieść upragnione zwycięstwo, ale kąśliwe uderzenie z kilku metrów Loski złapał bramkarz gości.

- Uzyskaliśmy w meczu przewagę, ale zagraliśmy pod bramką gości za nerwowo. Zabrakło dokładnego ostatniego podania i wykończenia akcji. Wiedzieliśmy, że mecz z Andaluzją nie będzie łatwy. Walczymy o wysoką pozycję w tabeli, bo zespół zbudowany na nowo w przerwie letniej znakomicie się spisuje. Jego silne punkty to Wojtek Neuman z Nakła, Łukasz Tokarski z Chechła i Piotr Cichoń. W bramce dobrze spisuje się wypożyczony z Szombierek 17-letni Kuba Zapiór. Mamy szeroką kadrę, więc jest, w czym wybierać – mówi Marek Grabowski, trener Sokoła i wiceprezes ds. sportowych.

- Na dzisiaj w klubie trenuje blisko 170 piłkarzy, mamy 6 grup młodzieżowych. Podjęliśmy więc starania o budowę boiska treningowego. Rozpoczęliśmy już wycinkę drzew za główną płytą, jesienią zniwelujemy teren pod budowaną płytę i może uda się zasiać trawę – dodaje Francik, członek zarządu klubu.
Jedenasta kolejka nie przyniosła istotnych zmian w tabeli. Lider z Bobrownik bezbramkowo zremisował z Orkanem Dąbrówka, a Olimpia zremisowała z Żyglinem 1:1.
LKS SOKÓŁ ORZECH – GKS ANDALUZJA BRZOZOWICE KAMIEŃ 0:0
SOKÓŁ: Jakub Zapiór – Paweł Langosz, Mateusz Hanak, Dariusz Łagodziński, Tomasz Kwaśniewski – Mateusz Tobor (68, Jacek Hadyk), Mateusz Praski (60, Łukasz Tokarski), Adrian Biela (68, Piotr Cichoń), Patryk Huras (78, Szymon Weber), Sebastian Krupa – Mateusz Ubanowicz (45, Jacek Loska).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto