Dzięki Markowi Kalei, który był przewodnikiem, ponad trzydziestka spacerowiczów przeniosła się o 100, 200, a momentami nawet 500 lat wstecz. Na trasie spod starego kościoła, przez Skrabackę, ulicę Woźnicką, "stare Miasteczko", skończywszy na Rubinie można było dowiedzieć się nie tylko o prapoczątkach górniczej osady Żyglińskie Gory, ale też co nieco o tym, jak pracowali miasteczkowscy gwarkowie.
"Spacer po dawnym Miasteczku" oplótł prawie wszystkie miejsca, w których kiedyś fedrowano, a uczestnicy nie będą już – oby - patrzeć na pagórkowate i pełne dziur tereny jako na obszar działania natury, ale ludzi, którzy – jak na „dzikim zachodzie” – poszukiwali u nas tłumnie srebra, a potem rud żelaza.
Pan Marek opowiedział kilka historii związanych z miasteczkowską szkołą, kościołem, tworzeniem się znanego dziś układu urbanistycznego miasta, dawnych mieszkańców, ich zwyczajów, nazwisk i przezwisk. Benon Przybyłek wskazał najstarszy istniejący dom, który pochodzi z ...1777 roku.
- Taka data widnieje na ukrytej teraz belce stropowej – zdradził pan Przybyłek, który opowiedział też co nieco – wspólnie z Maksymilianem Lubosem - dzieje miejscowej orkiestry. Ten ostatni potwierdził, że to właśnie przy ścianie jego domu rodzinnego przy ul. Woźnickiej a więc tam, gdzie wisi pamiątkowa tablica rozstrzelano powstańców śląskich. Dowodem są znalezione podczas remontu w ścianie pociski.
Spacer i opowieści zakończyły się w przedszkolu w Rubinie, gdzie oprócz herbaty, kawy, ciastek i pokazu zdjęć i map można było posłuchać opowieści o miasteczkowskkim zamku i przeczytać listę mieszkanców, którzy pod koniec XVIII wieku podpisali umowę sądową z hrabią Donnersmarckiem.
- Większość z tych nazwisk , jak na przykład Gembczyk, Siwiec, Nowak, Wodarczyk, Lubos czy Płonka występują u nas do dziś – wskazał Kaleja.
- O historii lepiej opowiadać w luźny sposób, np. w trakcie spacerów, dlatego już planujemy kolejne piesze wycieczki po gminie – zapowiadają członkowie Stowarzyszenia Góra Jerzego.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?