Mieszkańcy uważają, że wieża stanęłaby zbyt blisko zabudowań mieszkalnych. Mimo ich działań w grudniu rozpoczęła się budowa ogromnej anteny(miała mieć ponad 50 m wysokości). Kiedy interwencje nie pomogły zwrócili się do Urzędu Wojewódzkiego. Niedawno otrzymali zadowalającą ich odpowiedź.
Mieszkańcy protestują od dawna
Wydział Infrastruktury Urzędu Wojewódzkiego cofnął wydane przez starostwo pozwolenie na budowę. Dopatrzono się w niej kilku poważnych wad formalnych. Pozwolenie na budowę zostało wydane w oparciu o przedstawioną przez inwestora „Kwalifikację przedsięwzięcia dla stacji bazowej”. Urząd Wojewódzki uznał, że dokument ten jest nieaktualny, ponieważ został sporządzony w oparciu o mapki działek z lipca 2013 r.(wniosek złożony w czerwcu 2014).
Ponadto Wydział Infrastruktury wytknął inwestorowi, że „Kwalifikacja...” przedstawiona przez inwestora zawiera inne ustawienia anten niż jest to przewidziane w projekcie budowlanym. Urząd Wojewódzki zwrócił również uwagę na to, że starostwo wydało pozwolenie na budowę mimo wyraźnych braków w dokumentacji przedstawionej przez T - Mobile. Chodziło o brak danych dotyczących tzw. gęstości mocy, które powinny się znaleźć w projekcie budowlanym.
„Organ uznał za zasadne orzeczenie o wstrzymaniu wykonania decyzji pozwolenia na budowę, wydaną przez Starostę Tarnogórskiego z uwagi na prawdopodobieństwo, że decyzja ta została wydana z rażącym naruszeniem prawa” - czytamy w uzasadnieniu Urzędu Wojewódzkiego.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?