Strajk kolejarzy odbędzie się także w powiecie tarnogórskim

W powiecie tarnogórskim 25 stycznia rano od godz. 7 do 9 również odbędzie strajk ostrzegawczy kolejarzy. Przyłączają się do nich związkowcy wszystkich organizacji z tarnogórskiego PKP Cargo i Zakładu Lini Kolejowych PKP PLK w Tarnowskich Górach. W w kolejarskich firmach powstały zakładowe komitety protestacyjno strajkowe.

- Zakładam, że strajkować będzie prawie cała załoga naszego zkładu - mówi Leszek Paca z ZOZ NSZZ Solidarność w tarnogórskim zakładzie PKP PLK. Szacuje on, że w ciągu dwóch godzin piątkowego strajki na terenie działalności tego przedsiębiorstwa (to m.in. Tarnowskie Góry, ale i Gliwice) z powodu strajku zostanie unieruchomionych około 15 pociągów osobowych, w tym pięć nie wjedzie do Tarnowskich Gór, a 10 w Gliwicach.

Leszek Paca zapewnia, że z powodu strajku pociągi z podróżnymi zostaną unieruchomione na stacjach, a nie na trasach w szczerym polu. Akcja w PKP PLK będzie też oznaczała, że pociągi Kolei Śląskich, których pracownicy nie uczestniczą w strajku, też zostaną na dwie godziny unieruchomione. Z powodu strajku w PKP Cargo nie wjadą też na tarnogórską stację składy towarowe.

Kolejarskie związki zawodowe ogłosiły ogólnopolski strajk ostrzegawczy, bo pracownicy spółek PKP, ich rodziny i emeryci mają stracić całkowicie, bądź częściowo ulgi na przejazdy pociągami. Obecnie wynosza one 99 proc., obowiązują w wagonach 1 i 2 klasy, a ich koszt pokrywa pracodawca. Od lutego całkowcie miały zniknąć ulgi w 1 klasie. W przypadku 2 klasy czynni kolejarze zachowaliby zniżkę 99-procentowa, ale emerytów obowiązywałaby już zniżka 80-procentowa i mieliby ją wykupywać na własny koszt.

Zakładowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Kolejarzy w Zakładzie Linii Kolejowych PKP PLK w Tarnowskich Górach, który utorzyły trzy organizacje związkowe wzywa wszystkich pracowników, niezależnie od przynależności związkowej, do wzięcia czynnego udziału w akcji protestacyjnej.

"Nie gódźmy się na odebranie ostatniego uprawnienia, jakie pozostało kolejarzom, emerytom i rencistom kolejowym, oraz ich rodzinom. Brak zdecydowanej postawy i nie podjęcie czynnej akcji protestacyjnej spowoduje to, że niebawem pracodawcy pod presją Pana Sławomira Nowaka Ministra Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej, sięgną po uprawnienia pracownicze wynikające z Zakładowych Układów Zbiorowych Pracy" - czytamy m.in. w kominikacie wydanym przez Zakładowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Kolejarzy, podpisanym przez Leszka Pacę, Janusza Walosczyka (MKR ZZDR PKP) i Jana Bednarka (ZZK ŚL).