Studia na miejscu

Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Opolu otworzyła w budynku Centrum Kształcenia Ustawicznego oddział zamiejscowy. To pierwsza wyższa szkoła w mieście. Na studiach zaocznych uczy się tu na razie około 100 studentów. W październiku powinny ruszyć studia dzienne.

— W tej chwili mamy tylko jeden kierunek, ekonomię. Są to trzyletnie zawodowe studia, kończące się licencjatem. Będziemy się starali o przyznanie studiów magisterskich — mówi Wojciech Łempicki, dyrektor CKU. — W październiku mają też ruszyć dwa nowe kierunki: prawo administracyjne i ochrona środowiska.

Podczas ostatniej kampanii wyborczej prawie wszyscy kandydaci na radnych, burmistrzów i starostę podkreślali konieczność „sprowadzenia wyższej szkoły do powiatu”. Tak się stało, ale tylko dzięki zainteresowaniu i staraniom CKU oraz opolskiej uczelni.

— Z opolską uczelnią współpracujemy już od kilku lat — mówi Łepicki. — Jednak starania o wprowadzenie do CKU wyższej szkoły nie były łatwe. Musieliśmy udowodnić, że spełniamy kryteria lokalowe i te, które dotyczą zaplecza naukowego. Nie chwaląc się, mamy najlepszą w okolicy bazę.

Na prowadzenie wykładów udało się namówić profesora Władysława Szkutnika z Akademii Ekonomicznej w Katowicach i profesora Stefana Linka z Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu.

— Sam fakt, że ta szkoła ulokowała się u nas, podniesie prestiż powiatu. Była to jednak inspiracja szkoły opolskiej,
a my z chęcią zgodziliśmy się na jej funkcjonowanie — mówi Maria Rogocz, wicestarosta tarnogórski.

Już wkrótce powinny zostać ogłoszone zasady naboru na studia dzienne. Obecnie za semestr studiów zaocznych trzeba zapłacić 1700 złotych. Prawdopodobnie tyle samo kosztować będą studia dzienne.