Było to w piątek, 22 stycznia 2021 r. w Świerklańcu. Na skrzyżowaniu Tarnogórskiej z ul. Stabińskiego policjanci zatrzymali mercedesa, który w terenie zabudowanym mknął z szybkością znacznie większą niż pozwalają na to przepisy.
Okazało się, że w samochodzie jest nieprzytomna półtoraroczna dziewczynka, którą rodzice wiozą do szpitala. Dziecko upadło podczas zabawy, uderzyło głową w podłogę i straciło przytomność. Przerażeni rodzice chcieli jak najszybciej dotrzeć do szpitala w Chorzowie.
Policjanci - młodszy aspirant Paweł Kowalski oraz sierżant sztabowy Wojciech Sobko - bez chwili wahania podjęli decyzję o pilotowaniu samochodu z nieprzytomnym dzieckiem. "Radiowóz, przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, szybko i bezpiecznie poprowadził rodziców do placówki medycznej", czytamy na stronie policji.
O decyzji poinformowali dyżurnego tarnogórskiej komendy, który uprzedził szpital o małej pacjentce. I kiedy rodzice z policją dojechali na miejsce, lekarze już czekali. Specjalistyczna pomoc została dziecku udzielona, ale konieczna była hospitalizacja, żeby poobserwować, czy wszystko będzie dobrze.
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?