Tabliczki z aforyzmami Łukasza Zimnocha w parku w Świerklańcu zostały skradzione. "Złodzieju, czuję się doceniony"

Świerklaniec: ktoś skradł parkowe tabliczki z aforyzmami

W połowie września ubiegłego roku na ośmiu ławkach znajdujących się w głównej alei parku w Świerklańcu pojawiły się tabliczki z aforyzmami Łukasza Zimnocha, społecznika działającego w regionie, w ramach akcji "Ławkowe myślniki".

"Dziejową misją arystokracji jest pokazanie, że człowiek to zadanie na całe życie", "Co daje kryzys? Uczy dzielić rzeczy na konieczne i zbędne" - to przykłady wspomnianych aforyzmów, z którymi możemy zapoznać się odwiedzając świerklaniecki park. Jednak już nie ze wszystkimi - dwie tabliczki zostały bowiem... skradzione.

- Ławki przy głównej alei są przyozdobione moimi aforyzmami. Mile to łechta moją próżność. Poszliśmy alejką w stronę najpiękniejszej śląskiej fontanny, aż nagle dostrzegłem, że na jednej z ławek brakuje tabliczki. Zniknęła. Nie została wyłamana, a sprawnie usunięta z wykorzystaniem jakiegoś narzędzia. Patrzę na kolejną ławkę i wygląda to podobnie. Złodziej był w parku, spodobał mu się aforyzm, zaopatrzył się w narzędzie, przyjechał ponownie, usunął tabliczkę i coś z nią zrobił. Złodzieju, czuję się doceniony. Twój komplement jest większy, niźli moja strata - napisał Łukasz Zimnoch w mediach społecznościowych.

Ławkowe aforyzmy możemy także "spotkać" przed Biblioteką Śląską w Katowicach. Cała akcja miała na celu promować czytelnictwo i animować przestrzeń publiczną w województwie.

- Same aforyzmy są zachętą do pogłębionej refleksji, dyskusji, a czasem mogą też być inicjacją rozmowy z nieznajomym – wyjaśniał w ubiegłym roku dr hab. prof. UŚ Zbigniew Kadłubek, dyrektor Biblioteki Śląskiej.