Tarnowskie Góry: Skandal z prezesem szpitala powiatowego na sesji rady

Poziom zarządzania w szpitalu powiatowym w Tarnowskich Górach, a w szczególności kontrola nad nim, zaczyna urągać już wszelkim standardom. Takie zarzuty stawiali staroście, będący w opozycji do niej radni. Trudno się dziwić. Najpierw zarząd powiatu i rada nadzorcza w lipcu odwoływały w pośpiechu prezesa szpitala Krzysztofa Rewersa, bo lecznica dramatycznie się zadłużyła. Teraz okazuje się, że Bohdan Kozak w ogóle nie powinien zostawać nowym prezesem.

W piątek 8 lutego o godz. 12.30 w budynku starostwa przy Karłuszowcu odbędzie się nadzwyczajna sesja rady powiatu tarnogóskiego (program TUTAJ). Będzie poświęcona tylko i wyłącznie sytuacji w Wielospecjalistycznym Szpitalu Powiatowym w Tarnowskich Górach. Atmosfera może być naprawdę gorąca, bo radni koalicji rządzącej w radzie (Inicjatywa Obywatelska i Ruch Samorządowy), którzy są w opozycji do zarządu powiatu, mają zamiar wypytać starostę Lucynę Ekkert o urzędującego od połowy lipca prezesa szpitala Bohdana Kozaka.

Okazuje się, że w trakcie sprawowania swojej funkcji posiadał on połowę udziałów innej spółki i zasiadał w jej zarządzie. Tego zaś zakazuje prawo. - Starosta i przewodniczący rady nadzorczej w szpitalu dostali informację od prezesa Kozaka, że pozbył się on udziałów już w październiku. Okazało się, że to nieprawda. Nikt tego wcześniej nie sprawdził? - pyta Andrzej Fiała, przewodniczący rady powiatu.

Radni i starosta otrzymali w poniedziałek decyzje z informacją z Krajowego Rejestru Sądowego, że Bohdan Kozak przestał pełnić funkcję członka zarządu w spółce, w której miał udziały, 31 grudnia. Udziałów zaś pozbył się dopiero w styczniu tego roku.

To może oznaczać, że Bohdan Kozak został powołany na prezesa WSP niezgodnie z prawem, a jego wszystkie zarządzenia wewnętrzne są nieważne. Radni będą chcieli poznać, jakie decyzje w tym czasie Kozak wydał.
Pytaliśmy o sprawę prezesa Kozaka starostę i przewodniczącego rady nadzorczej na styczniowej sesji rady powiatu. Lucyna Ekkert i Łukasz Garus mówili, że nie ma żadnego problemu prezesa Kozaka.