Tragedia w powiecie tarnogórskim. Utonął 66-latek
We wtorek - 13 lipca - tuż przed godz. 20 dyżurny tarnogórskiej komendy otrzymał informacje, że w zalewie w Kamieńcu, w gminie Zbrosławice, ma pływać ciało mężczyzny.
Na miejsce - oprócz policjantów - przyjechali strażacy, którzy wyłowili mieszkańca powiatu tarnogórskiego ze stawu. Pomimo podjęcia reanimacji, nie udało się go uratować.
Mundurowi wstępnie ustalili, że 66-letni mężczyzna był widziany przez najbliższą rodzinę tego samego dnia w południe. Prawdopodobnie poszedł łowić ryby.
Prokurator zarządził sekcję zwłok, aby zbadać okoliczności, które mogły się przyczynić do utonięcia 66-latka. Jest to już kolejna tragedia w powiecie tarnogórskim, do której doszło nad wodą. Pierwsze utonięcie miało miejsce pod koniec czerwca na akwenie w Wieszowie. Śmierć poniósł 75-letni mężczyzna z Zabrza, który próbował wyciągnąć z wody wędkę.
- Przyczyny utonięć od lat są podobne: alkohol, kąpiele w miejscach niestrzeżonym, zabronionych, nieostrożność podczas przebywania nad wodą, lekkomyślność i przecenienie swoich umiejętności pływackich. Do tego dochodzi lekceważenie zasad bezpieczeństwa kąpieli - przypominają mundurowi.
Od początku tego roku w regionie doszło do utonięć także m.in. w Mikołowie, Bytomiu czy Tychach. Będzinie i Żywcu. Rok wcześniej woda pochłonęła łącznie aż 18 ofiar, z tego 14 straciło życie w wakacje.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?