Gwarek Tarnowskie Góry pokonał w przedostatni weekend sierpnia na wyjeździe Slavię Ruda Śląska 2:1 (1:0) w meczu IV kolejki o mistrzostwo IV ligi śląskiej grupy I. Była to pierwsza wygrana naszych piłkarzy po dłuższym czasie. Tymczasem trener Jarosław Bryś przed sezonem liczył, że jego zespół powalczy o pierwszą piatkę w tabeli.
Tarnogórzanie przegrali pierwsze trzy spotkania, kolejno z Rakowem Częstochowa 1:2, Wyzwoleniem Chorzów 4:1 i Górnikiem Piaski 1:2 i zajmowali ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Pojedynek w Rudzie Śląskiej dobrze zaczął się dla tarnogórzan, bowiem po rzucie wolnym wykonywanym przez Adama Krzęciesę, Karol Kajda dał prowadzenie Gwarkowi.
Goście ruszyli do ataku, ale w pierwszej połowie stworzyli zaledwie jedną groźną sytuację pod naszą bramką. Mecz w tej części gry był wyrównany, a piłkarze Gwarka również jeszcze kilkakrotnie zagrozili bramce Slavii. Po przerwie nasi nastawili się na grę z kontry, a gospodarze postawili wszystko na jedną kartę i rozpoczęli oblężenie naszej bramki. Po jednym z szybkich kontrataków uzyskaliśmy rzut rożny. Wykonywał go Krzęciesa, a na bramkę to dośrodkowanie celną główką zamienił Marcin Wujek.
Na kilkanaście minut przed końcem spotkania przeciwnicy strzelili gola kontaktowego. Końcówka spotkania była bardzo nerwowa, a gospodarze rozgrywali ją w dziesiątkę, po usunięciu z boiska jednego z ich zawodników za dwie żółte kartki.
– Nareszcie. Dotychczasowe mecze też były co najmniej do zremisowania. Nastroje w drużynie poprawiło wygrane trzy dni wcześniej 7:2 spotkanie pucharowe z Sokołem Orzech. Moi piłkarze w końcu zagrali bardzo poprawnie. Mam nadzieję, że do końca tego tygodnia zatwierdzimy jeszcze dwóch nowych zawodników, Patryka Timochinę z Silesii Miechowice i Piotra Krakowiaka z Górnika Zabrze. Kolejny mecz z Przyszłością Ciochowice. Musimy zwrócić uwagę, żeby nie stracić w nierozważny sposób bramki – mówi Jarosław Bryś, trener Gwarka.
TS Gwarek Tarnowskie Góry zagrał w składzie: Grzegorz Homel – Marcel Panak, Bartłomiej Cymerys, Ireneusz Poloczek, Wojciech Kowalski – Adam Krzęciesa, Bartosz Polis, Sebastian Majecki (46, Sebastian Foszmańczyk), Tymoteusz Tankowski (75, Artur Jabłoński), Tomasz Gajda (80, Mateusz Janusz) – Karol Kajda.
Po tym zwycięstwie Gwarek wyszedł w tabeli na 12. pozycję, zrównując się punktami z Ciochowicami i Slavią. W tabeli prowadzi Wyzwolenie Chorzów z 10 pkt. Mecz z Ciochowicami odbędzie się w najbliższą sobotę na stadionie przy ulicy Wojska Polskiego o godz. 17.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?