Zacznijmy od urodzeń, który zanotowano mniej niż przed rokiem. Różnica jest jednak niewielka. Przez cały 2013 r. w Tarnowskich Górach urodziło się 1233 dzieci. Do piątku 19 grudnia 2014 r. Urząd Stanu Cywilnego zarejestrował 1163 noworodki.
Najsłynniejsze to oczywiście nasze tarnogórskie trojaczki, które przyszły na świat w sierpniu, i o których już niejednokrotnie wspominaliśmy na naszych łamach, i którym pomagali nawet nasi czytelnicy. Przyjście na świat Emilki, Natalki i Julii Nowak było wielkim wydarzeniem w historii tarnogórskiego szpitala. Przypomnijmy, że był to dopiero czwarty przypadek ciąży trojaczej w Tarnowskich Górach od 1978 r.
A jakie imiona otrzymywały dzieci? Dziewczynki, które w tym roku przyszły na świat w Tarnowskich Górach, najczęściej otrzymywały od swoich rodziców takie imiona jak: Maja, Lena i Milena. Wśród chłopców, najpopularniejszym imieniem okazał się Jakub. Żadne inne męskie imię nie cieszyło się aż taką popularnością.
Statystyka zgonów za lata 2013 i 2014 jest bardzo podobna. Przed rokiem pożegnaliśmy 1042 tarnogórzan. W tym roku, do 19 grudnia odnotowano 1033 zgony.
Więcej się zameldowało niż wymeldowało
Cieszyć może fakt, że w 2014 r. więcej osób przeprowadziło się do Tarnowskich Gór niż się z nich wymeldowało. Może to świadczyć o tym, że Tarnowskie Góry są miastem atrakcyjnym do zamieszkania.
W tym roku zanotowano 485 zgłoszeń wymeldowań z pobytu stałego. Nasi byli mieszkańcy najczęściej przenosili się do takich miast i gmin województwa śląskiego jak: Bytom, Radzionków, Gliwice, Tworóg, Zbrosławice i Miasteczko Śląskie.
Śluby w statystykach Urzędu Stanu Cywilnego
W tym samym czasie, na stałe zameldowanie się w Tarnowskich Górach zdecydowało się ponad 200 osób więcej - było ich dokładnie 682. Przyjeżdżali do nas z Bytomia, Zabrza, Piekar Śląskich, Zbrosławic, Tworoga, Miasteczka Śląskiego i Katowic. Widać wyraźnie, że szlaki migracji są do siebie bardzo podobne.
Tarnogórzanie wyjeżdżają również za granicę, aby wziąć ślub. W tym roku Urząd Stanu Cywilnego musiał wydać kilka zaświadczeń dla osób chcących zawrzeć związek małżeński poza granicami kraju.
Wśród najpopularniejszych celów takich podróży są kraje europejskie: Niemcy, Irlandia i Anglia. Nie zabrakło jednak również egzotycznych krajów. Wśród nich była na przykład Tajlandia. – To, że osoba prosi o zaświadczenie w celu zawarcia związku małżeńskiego poza granicami kraju, nie oznacza, że ślub odbędzie się z obywatelem tego państwa. Jednak w przypadku Tajlandii, dotyczyły one trzech mieszkańców Tarnowskich Gór, którzy pobrali się z Tajlandkami - wyjaśnia Danuta Plotecka, kierownik tarnogórskiego Urzędu Stanu Cywilnego
W Tarnowskich Górach natomiast, Urząd Stanu Cywilnego odnotował do 19 grudnia dokładnie 333 śluby. Z tego 149 były ślubami cywilnymi.
Tylko niewielki odsetek ślubów dotyczył zawarcia związku małżeńskiego mieszkańca lub mieszkanki Tarnowskich Gór, z obywatelem innego kraju. Zanotowano 5 takich przypadków. Widać tu jednak wyraźnie, że Tarnowskie Góry polubili mieszkańcy pochodzący ze wschodniej części Europy. Dwukrotnie stan cywilny w Tarnowskich Górach zmieniali obywatele Ukrainy a pozostali pochodzili z Rosji, Białorusi i Węgier.
Najstarsza para, która stanęła w tym roku na ślubnym kobiercu, liczyła w sumie 144 lata. Oboje z małżonków liczyli sobie po 72 lata. Z kolei najmłodsza para młoda liczyła w sumie 41 lat. Małżeństwo zostało zawarte pomiędzy osobami w wieku 20 i 21 lat. Ostatnia ciekawostka dotycząca ślubów, to największa różnica wieku pomiędzy żoną a mężem. W Tarnowskich Górach, rekordową okazała się para, z różnicą wieku 23 lata.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
