Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

VII Konwentykiel Szlaku Magnatów Przemysłowych - „Damy, muzyka i śpiew” w Pałacu Kawalera

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
VII Konwentykiel Szlaku Magnatów Przemysłowych
VII Konwentykiel Szlaku Magnatów Przemysłowych Patryk Osadnik
Za nami VII Konwentykiel Szlaku Magnatów Przemysłowych. Tym razem opowieści o historii Górnego Śląska snuto w przestrzeni Parku w Świerklańcu. W sobotę opowiadano tam - słowem, muzyką i obrazem - o dawnej arystokracji, wielkich dynastiach i stworzonych przez nie imperiach.

VII Konwentykiel Szlaku Magnatów Przemysłowych w Świerklańcu

W sobotę, 27 lipca w Parku w Świerklańcu odbył się VII Konwentykiel Szlaku Magnatów Przemysłowych. Impreza miała odbyć się w parkowym amfiteatrze, ale ze względu na pogodę przeniesiono je w wykwintne wnętrza Pałacu Kawalera.

Joanna Wojtaszewska i Kamil Roch Karolczuk śpiewem oczarowali uczestników Konwentyklu, przybliżając im historię operetki. Pojawił się tam Johann Strauss, Jacques Offenbach, ale też wspomnienie o Tekli Bądarzewskiej z Baranowskich, czyli protegowanej rodu Henckel von Donnersmarck, który zapisał się w historii europejskiej arystokracji i mocno związał się również ze Śląskiem.

W końcu to Guido Henckel von Donnersmarck wybudował jako prezent dla swojej żony Pałac w Świerklańcu. Dom Kawalera, w którym odbył się ostatni Konwentykiel, choć wytworny, to był zaledwie domem gościnnym wybudowanym obok Małego Wersalu.

- Coraz częściej spacerujemy i zadajemy sobie pytanie, jaka jest historia tego, co nas otacza. Historia Śląska jest tak bogata, że musielibyśmy zrobić takich konwentykli tysiąc, żeby przypomnieć te najważniejsze fakty historyczne - uważa Łukasz Zimnoch, prezes stowarzyszenia Wrazidlok.

To Wrazidlok organizuje Konwentykle Szlaku Zabytków Przemysłowych. Te odbywają się w pobliżu Tarnowskich Gór, Bytomia i Piekar Śląskich, gdzie europejska arystokracja szczególnie odcisnęła swoje piętno.

VII Konwentyklowi towarzyszyła nie tylko operetka, ale również opowieść o czasach dawnej magnaterii. Odbył się również pokaz mody i wystawa prac Mirosława Ogińskiego.

- Niezwykle ważne jest dla nas to, żeby ludzie podczas Konwentykli mogli się do siebie zbliżyć. Jako stowarzyszenie Wrazidlok staramy się zatrzymać tutaj czas i pokazać, że życie to nie wieczna nerwówka, pośpiech czy wzajemna agresja. Przywracamy tradycję salonową, gdzie wspólnie siadamy słuchając różnych opowieść i muzyki. Ta sztuka zbliża ludzi - dodaje Zimnoch.

W niedzielę, 25 sierpnia na Wzgórzu Kalwaryjskim w Piekarach Śląskich odbędzie się wielki widowisko mappingowe - Ksiądz Ficek Śląskich - przygotowane przez stowarzyszenie Wrazidlok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto