Street workaout to dosłownie trening uliczny. Osoby, które go uprawiają potrafią wyczyniać niesamowite rzeczy z własnym ciałem. Zaczyna się od pompek, brzuszków, przysiadów, a kończy na staniu na rękach, wykonywaniu flag, piruetach oraz podciąganiu się na drążkach i poręczach. Przypomina to nieco gimnastykę artystyczną.
Dzięki takim ćwiczeniom streetworkoutowcy zyskują na kanodycji, wytrzymałości, a przede wszystkim sile. Po pewnym czasie ich sylwetki nabierają kształtów atlentów. W dodatku bez chodzenia na siłownię, co czyni street work out tez niezwykle tanią rekreacją.
- Ten sport jest bardzo popularny na wschodzie, w krajach byłego Związku Radzieckiego, ale też w Stanach Zjednoczonych. U nas jest jeszcze mało znany - mówi Adrian Hojkowski, uczeń tarnogórskiej "Kolejówki". - Generalnie w street workoucie chodzi o wzmacnianie mięśni - dodaje Mateusz Szula.
Tarnogórska grupa street workout zaczęła się formować w sierpniu ubiegłego roku. Pierwsi zapaleńcy zaczęli przychodzić do parku miejskiego w Tarnowskich Górach. Do ćwiczeń wykorzystywali konstrukcje elementów na placu zabaw. Do dzis zresztą ćwiczą właśnie w tym miejscu w soboty i niedziele o godz. 10. - Jest nas w sumie około 20 osób. Ćwiczą tez dziewczyny - mówi Marcel Popanda, uczeń ostatniej klasy Gimnazjum Sportowego nr 2 w Tarnowskich Górach.
Członkom tarnogórskiej grupy marzy się stworzenie w Tarnowskich Górach, najlepiej w parku miejskim, profesjonalnego zaplecza do ćwiczeń. - Można powiedzieć, że przypominałoby to taki plac zabaw, ale dla młodzieży i dorosłych i przeznaczony do ćwiczeń - wyjaśnia Adrian. Tarnogórzan takim pomysłem zarazili członkowie Street Workout Lubliniec. W Lublińcu młodzież dogadała się z władzami miasta, a te właśnie rozstrzygnęły przetarg na stworzenie tzw. Steet Work Parku z drążkami i drabinkami. Obiekt ma powstać jeszcze przed wakacjami.
Tarnogórscy streetworkoutowcy też już prowadzą rozmowy z burmistrzem Arkadiuszem Czechem i przedstawili mu pomysł na stworzenie zaplecza do street workoutu w Tarnowskich Górach. Młodzież zbiera też podpisy poparcia dla swojego pomysłu. - Mamy umówione spotkanie z burmistrzem 8 maja, który dla nas jakąś propozycję - mówi Mateusz Szula. - Taki obiekt przydłby sie nie tylko nam. Teraz wykorzystując do ćwiczeń drążki i drabinki na placu zabaw przeszkadzamy dzieciom. Nie chcemy też być postrzegani, jak wandale. My tylko ćwiczymy i chcielibyśmy zarazić nasza pasją innych. Taki trening może uprawiać każdy - mówi Adrian Hojkowski.
Street Workout Park (jego projekt możecie zobaczyć w galerii zdjęć) pozwoliłby także rozwijać umiejętności uprawiających tę formę treningu. Dodajmy też, że w street workoucie organizowane sa także poważne zawody, a nawet mistrzostwa świata. Kto wie, może kiedyś zawitają na nie tarnogórzanie, lub mieszkańcy innych gmin powiatu tarnogórskiego?
Jak trenuje tarnogórska grupa street workout możecie zobaczyć w naszej galerii zdjęć i z filmu, jaki nakręciliśmy podczas treningu grupy 25 kwietnia w parku miejskim.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?