Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Tarnowskich Górach ktoś podrzucił śmieci na tory wąskotorówki ZDJĘCIA

Szymon Bijak
Szymon Bijak
Jeśli nie odnajdzie się sprawca, to Stowarzyszenie będzie musiało zapłacić za wywiezienie i zutylizowanie tych odpadów. 

Zobacz kolejne zdjęcia.Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE >>>
Jeśli nie odnajdzie się sprawca, to Stowarzyszenie będzie musiało zapłacić za wywiezienie i zutylizowanie tych odpadów. Zobacz kolejne zdjęcia.Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE >>>SGKW Bytom/Facebook
Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych w mediach społecznościowych prosi o pomoc w ustaleniu, kto podrzucił odpady na mijankę w Tarnowskich Górach. Śmieci pojawiły się przy wejściu na ogródki działkowe.

W środę, 15 kwietnia, na facebookowej stronie Stowarzyszenia Górnośląskich Kolei Wąskotorowych pojawił się post ze zdjęciami.

- Ktoś podrzucił na mijankę w Tarnowskich Górach, przy wejściu na ogródki działkowe od strony ulicy Lipowej, to co widać na zdjęciach. Udało się nam ustalić, że odpady przywieziono dostawczym granatowym volkswagenem T4 na tarnogórskich numerach rejestracyjnych - możemy przeczytać. Post został udostępniony już ponad 100 razy, nie brakuje także komentarzy ze słowami wsparcia.

Kto podrzucił śmieci na tory wąskotorówki?

Jeśli jednak nie uda się odnaleźć osoby, która za to jest odpowiedzialna, wówczas koszty wywozu i zutylizowania odpadów będzie musiało ponieść samo stowarzyszenie, a to... byłoby bardzo ciężkie. - Niestety, nasza kasa jest praktycznie pusta a wszystko wskazuje na to, że tegoroczny sezon raczej jej nie napełni - dodają w mediach społecznościowych członkowie SGKW Bytom.

Przedstawiciele zapewniają anonimowość osobom, które pomogą w ustaleniu wspomnianego sprawcy. Można się z nimi skontaktować za pośrednictwem profilu na Facebooku („Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych - SGKW Bytom”), a także mailowo ([email protected]) lub telefonicznie (666-904-142).

Rekordowy rok dla Górnośląskich Kolei Wąskotorowych

Mowa oczywiście o 2019, gdyż w obecnej sytuacji, w której mamy do czynienia z pandemią koronawirusa, trudno przypuszczać, że ten również będzie dla nich udany. Przypomnijmy więc o rekordowych wynikach SGKW.

Przytoczmy parę najważniejszych liczb. 202 pociągi, 21 292 pasażerów, ok. 3000 przewiezionych rowerów, łącznie 4,5 tys. przejechanych kilometrów - to wszystko udało się w zaledwie 50 dni. Dla Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych ubiegły rok był niewątpliwie najlepszy w historii.

- Takim wynikiem nie może pochwalić się żadna inna kolej wąskotorowa w Polsce! Bardzo nas to cieszy oraz dowodzi tego, że nasz wysiłek ma sens i jest doceniany - podkreślali przedstawiciele SGKW na swojej stronie internetowej. Koleje bez dwóch zdań przeżywają renesans popularności.

Jak będzie w tym roku? Czas pokaże...

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto