Rozbudowa Szkoły Podstawowej w Świerklańcu była jednym ze sztandarowych projektów byłych władz gminy. Prace miały ruszyć w ubiegłym, wyborczym roku. Teraz już wiadomo, że plany został zawieszone i być może nie zostaną zrealizowane nawet w przyszłym roku. Nowy wójt mówi, że realizacja tego projektu mogłaby zachwiać finansami gminy.
O planach rozbudowy szkoły pisaliśmy prawie trzy lata temu. Wtedy ówczesne władze gminy przewidywały, że w dobudowanej części z jednym piętrem powstanie sześć nowych sal lekcyjnych. Nowe pomieszczenia zyskałaby też biblioteka i czytelnia. Rozbudowa, tłumaczono, jest potrzebna, bo w budynku szkoły jest zbyt ciasno. Niektóre zajęcia już wtedy trzeba było organizować w jadalni. Na projekt wart ponad 3 mln zł władze Świerklańca starały się o dofinansowanie unijne. Nie dostały go. Wtedy zdecydowano, że gmina zaciągnie kredyt z banku.
Na to nie zgodził się już nowy wójt Świerklańca. Kazimierz Flakus tłumaczy, że z kredytu miało być finansowanie ok. 90 proc. całej inwestycji przez dwa lata. W tym roku gmina miała zaciągnąć dług w wysokości 1 mln 900 tys. zł i wyłożyć z własnego budżetu 100 tys. zł. W 2012 roku na rozbudowę placówki trzeba byłoby jeszcze wydać ponad 1 mln 761 tys. zł.
Wójt Flakus tłumaczy, że gdyby była to jedyna inwestycja zaplanowana w gminie, to można byłoby ruszyć z rozbudową szkoły. Ale nie jest. Trwa budowa kajakowni, rewitalizowany jest park, budowana kanalizacja.
- Według projektu budżetu, który dostałem wszystkie inwestycje w gminie w tym roku miały pochłonąć około 18 mln złotych, w tym ponad 10 mln miało pochodzić z kredytów - wylicza Kazimierz Flakus.
Dodajmy, że projekt budżetu gminy przewidywał wszystkie wydatki na poziomie ponad 42 mln zł 199 tys. zł. Zaś dochody gminy miałyby wynieść 33 mln 663 tys. zł. Deficyt wyniósłby zatem ok. 8 mln 535 tys. zł.
- Zostało rozpoczętych zbyt dużo inwestycji w stosunku do tego, jakimi środkami dysponujemy. To zagrażało utratą płynności finansowej. Deficyt też miał być pokryty kredytem i dochodami ze sprzedaży majątku gminy. Te ostatnie zaplanowano na około 6 mln złotych. To jest założenie nierealne - twierdzi Flakus.
Dodaje, że gmina nie może się dalej zapożyczać, bo już musi spłacać swoje długi. Dlatego rozbudowa szkoły podstawowej nie ruszy. Natomiast na pewno w tym roku rozpocznie się pierwszy etap budowy kanalizacji w Nakle Śląskim (5,306 mln zł) i na ulicy Głównej w Świerklańcu.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?